Są już ofiary konfliktu Donalda Trumpa z Elonem Muskiem. Wymiana ognia między X a Truth Social i Fox

Kosmiczne plany Stanów Zjednoczonych i wycena motoryzacyjnego giganta z USA – to one jak na razie najmocniej ucierpiały na ostrym spięciu między prezydentem Donaldem Trumpem a miliarderem Elonem Muskiem.

Publikacja: 06.06.2025 12:40

Elon Musk wsparł mocno Donalda Trumpa podczas kampanii wyborczej i liczył na profity. Teraz może o n

Elon Musk wsparł mocno Donalda Trumpa podczas kampanii wyborczej i liczył na profity. Teraz może o nich zapomnieć

Foto: Bloomberg

Sojusz Trump-Musk pękł z wielkim hukiem. Kontrowersyjny biznesmen, po tym jak zrezygnował z kierowania DOGE, czyli Departamentem Efektywności Rządu, któremu szefował ledwie pół roku, znalazł się na wojennej ścieżce z Białym Domem.

Elon Musk i Donald Trump publicznie toczą bój, choć każdy z własnego zakątka internetu. Pierwszy wykorzystuje swoją platformę społecznościową X, a drugi – własny serwis społecznościowy Truth Social i telewizję Fox News. Wymiana „uprzejmości” w sieci między niedawnymi politycznymi partnerami, stała się prawdziwym hitem. Trump napisał, że jest rozczarowany Muskiem, który krytykuje jego projekt ustawy budżetowej, i oświadczył, że miliarder oszalał. Z kolei Musk, w trwającej obecnie sondzie na X, pyta Amerykanów, czy uważają, że nadszedł czas na stworzenie nowej partii w Stanach Zjednoczonych, która faktycznie będzie reprezentować zdecydowaną większość środka sceny politycznej (oddano już ponad 4,6 mln głosów, z czego ponad 80 proc. jest na tak).

Jakie hasła królują w internecie? Trump i Musk

Według Google Trends w ostatnich 24 godzinach hasła „trump” i „musk” zyskują najmocniej w amerykańskiej wyszukiwarce. Ale internautów interesuje też los Tesli i statku kosmicznego Dragon, za którymi stoi miliarder. Konflikt z prezydentem USA może mocno uderzyć w te projekty. Nie dziwi więc, że w wyszukiwarce zwrot „Tesla stock” (ang. akcje Tesli) zyskał w ciągu doby na popularności o ponad 1000 proc. Popularne jest też hasło „dragon spacecraft” (ang. statek kosmiczny Dragon), które internauci wpisywali również o ponad 1000 proc. częściej niż dobę wcześniej.

Czytaj więcej

Cła Trumpa pomagają spółce Elona Muska. To mogą być prawdziwe żniwa

Spięcie między Trumpem a Muskiem narastało od pewnego czasu. Biznesmen wielokrotnie krytykował „Wielką, Piękną Ustawę” Trumpa, czyli pakiet wydatków, który Republikanie przegłosowali w Izbie Reprezentantów w maju. Musk nazwał te przepisy „odrażającą abominacją”, twierdząc, że w ciągu następnej dekady zwiększą one deficyt budżetowy nawet o 3,8 bln dol. (poprzez wzrost wydatków na obronność, działania imigracyjne i cięcia podatków).

Teraz Musk poszedł krok dalej i w serwisie X opowiedział się za impeachmentem prezydenta. Donald Trump z kolei zagroził odcięciem firm Muska od rządowych kontraktów. To byłby cios dla SpaceX. Choć z drugiej strony sam Elon Musk zapowiedział, że wycofa statki Dragon z planowanej misji NASA (kapsuła Dragon od SpaceX jest kluczowa dla NASA, ponieważ transportuje astronautów i zaopatrzenie na Międzynarodową Stację Kosmiczną), wyprowadzając jednocześnie kolejne uderzenie w prezydenta – oskarżył go o pojawienie się w „aktach Epsteina” (chodzi o finansistę Jeffreya Epsteina, zamieszanego w wykorzystywanie seksualne dzieci).

Czytaj więcej

„Złota kopuła” Trumpa nabiera kształtów. Tak kosztownego systemu obrony jeszcze nie było

Cła Donalda Trumpa biją w big techy

Publiczna kłótnia wywołała lawinę postów na X, emotikony popcornu i memy z napisem „dziewczyny się biją”. Ale cała sprawa nie jest wcale zabawna – ów „zgrzyt” w relacjach najbogatszego człowieka świata z urzędującym prezydentem USA może mieć szersze skutki dla branży technologicznej. Eksperci przypominają, że na tzw. fundusz inauguracyjny nowego prezydenta, pieniądze wpłacili, podobnie jak Musk, choćby Mark Zuckerberg (Meta), Sundar Pichai (Google), Jeff Bezos (Amazon), Sam Altman (OpenAI), czy Tim Cook (Apple).

Tymczasem polityka prowadzona przez Waszyngton już negatywnie wpływa na niektóre z tych firm (m.in. poprzez nakładanie wysokich ceł na import). Akcje Tesli straciły podczas czwartkowej sesji aż ponad 14,3 proc. wartości (kapitalizacja spółki spadła o 152 mld dol.). Fiona Cincotta, starsza analityczka rynkowa w City Index, uważa, że mało prawdopodobne jest, by Trump zakończył dotacje i kontrakty dla Tesli. Jej zdaniem pojawiają się taki groźby, ale „raczej nie zostaną zrealizowane”. W rozmowie z agencją Reuters Cincotta wskazała, że konflikt nie przerodzi się „w coś poważniejszego niż wojna na słowa trwająca kilka dni”.

Ta treść jest częścią płatnego partnerstwa z Google mającego na celu promocję Google Trends

Sojusz Trump-Musk pękł z wielkim hukiem. Kontrowersyjny biznesmen, po tym jak zrezygnował z kierowania DOGE, czyli Departamentem Efektywności Rządu, któremu szefował ledwie pół roku, znalazł się na wojennej ścieżce z Białym Domem.

Elon Musk i Donald Trump publicznie toczą bój, choć każdy z własnego zakątka internetu. Pierwszy wykorzystuje swoją platformę społecznościową X, a drugi – własny serwis społecznościowy Truth Social i telewizję Fox News. Wymiana „uprzejmości” w sieci między niedawnymi politycznymi partnerami, stała się prawdziwym hitem. Trump napisał, że jest rozczarowany Muskiem, który krytykuje jego projekt ustawy budżetowej, i oświadczył, że miliarder oszalał. Z kolei Musk, w trwającej obecnie sondzie na X, pyta Amerykanów, czy uważają, że nadszedł czas na stworzenie nowej partii w Stanach Zjednoczonych, która faktycznie będzie reprezentować zdecydowaną większość środka sceny politycznej (oddano już ponad 4,6 mln głosów, z czego ponad 80 proc. jest na tak).

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Globalne Interesy
Władimir Putin rzuca wyzwanie Elonowi Muskowi. To rakiety jądrowe
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Globalne Interesy
„Złota kopuła” Trumpa nabiera kształtów. Tak kosztownego systemu obrony jeszcze nie było
Globalne Interesy
AI jak słup ogłoszeniowy? Reklamę w sieci czeka rewolucja
Globalne Interesy
Apple wprowadzi zupełnie nową kategorię sprzętu. To będzie starcie gigantów
Globalne Interesy
„Zabójca smartfonów" na horyzoncie. Wziął się za niego gigant AI