W ostatnich latach producenci gier byli rozchwytywani przez inwestorów, a wyceny szły mocno w górę. Sytuacja jednak się zmieniła.
Obecnie na warszawskiej giełdzie jest notowanych sześć studiów, których kapitalizacja przekracza miliard złotych. Ich akcje w tym roku średnio straciły ponad 10 proc. Dla porównania: w tym czasie indeks WIG zyskał ponad 5 proc. Gdybyśmy liczyli spadki wycen producentów gier ważone kapitalizacją, wynik branży byłby jeszcze gorszy, bo najwięcej stracił CD Projekt, czyli największe giełdowe studio (obecnie warte mniej niż 19 mld zł). Z kolei jedyna spółka, która w tej grupie w 2021 r. wyraźnie jest na plusie, to 11 bit studios, najmniejszy spośród sześciu „miliarderów” (1,3 mld zł).