Kreml ma plan, by pobierać 5 proc. od takich zagranicznych firm 5 proc. od ich obrotów w tym kraju - donosi dziennik „Kommiersant”. I wskazuje, że pozyskane w ten sposób pieniądze miałyby zostać wykorzystane na tworzenie patriotycznych gier o Rosji.
Zagraniczne platformy dystrybucji gier składałyby się de facto na budżet przyszłego funduszu wspierającego rosyjskich twórców gier wideo, którzy promują historię i kulturę tego kraju. Źródło rządowe poinformowało gazetę, że ministerstwo finalizuje właśnie model biznesowy tego projektu. Już zresztą pojawiły się szacunki ile Moskwa mogłaby pozyskać od zagranicznych platform – chodzi o kwoty sięgające 10 mld rubli rocznie (ok. 525 mln zł).