Rynek gier w 2023 r. przekroczy wartość 200 miliardów dolarów, a jego motorem napędowym będą produkcje na urządzenia mobilne. Kawałek z tego tortu uszczknąć chce też polski CD Projekt, który w środę wypuści na rynek tytuł „Wiedźmin: Pogromca Potworów”, wykorzystujący technologię rzeczywistości rozszerzonej.
Plany CD Projektu
Za produkcję odpowiada studio Spokko, należące do CD Projektu. Gra zadebiutuje na urządzeniach mobilnych z systemami iOS oraz Android. Akcja rozgrywa się na długo przed wydarzeniami z serii pozostałych gier „Wiedźmin” CD Projektu.
CZYTAJ TAKŻE: CD Projekt bije teraz rekordy grą… planszową
„W trakcie rozgrywki gracze będą przemierzać otaczający ich świat, tropiąc i polując na potwory. Świat, który dzięki technologii rzeczywistości rozszerzonej zmienił się w fantastyczną krainę pełną niebezpieczeństw” – tak opisuje grę polskie studio.
Sygnały płynące od osób, które miały już okazję przetestować grę przed premierą, są pozytywne. Również analitycy uważają, że gra powinna odnieść sukces. Ale przestrzegają przez zbytnim optymizmem i nadziejami na powtórzenie sukcesu „Pokemon Go”. Ten tytuł okazał się globalnym fenomenem i od czasu swojej premiery przynosi przychody na poziomie kilkuset milionów dolarów rocznie. Krzysztof Tkocz, ekspert z DM BDM, uważa, że sukcesu pokemonów nie da się powtórzyć, gdyż ta produkcja jest spełnieniem marzeń rzeszy fanów tego uniwersum. Jego zdaniem mobilny „Wiedźmin” może natomiast plasować się w tej samej lidze co „Jurassic World Alive” czy „The walking dead: our world” i w pierwszych latach funkcjonowania generować przychody rzędu kilkudziesięciu milionów złotych rocznie.