Reklama

Austriacki sposób na hejt. Komentarz tak, ale z dowodem osobistym

Austria pracuje nad nowymi przepisami, które mają pomóc ograniczyć agresję w internecie oraz epidemię fałszywych wiadomości. Jeżeli przepisy wejdą w życie, to ułatwią  identyfikację komentujących w sieci.

Publikacja: 25.04.2019 23:27

Austriacki sposób na hejt. Komentarz tak, ale z dowodem osobistym

Foto: 123RF

Zgodnie z propozycją austriackiego rządu komentowanie czegokolwiek w internecie wymagałoby podanie imienia, nazwiska i adresu zamieszkania. Dane te byłby widoczne tylko dla serwisu, na którym komentowałby internauta – pozostali użytkownicy sieci nadal widzieliby wybrany przez komentującego pseudonim. Nie we wszystkich przypadkach trzeba będzie też podawać swoje dane, gdyż prawo dotyczyłoby serwisów mających co najmniej 100 tys. użytkowników, mających przychody na poziomie 500 tys. euro rocznie lub przyjęły rządową dotację w wysokości minimum 50 tys. euro.

Serwisy same będą mogły określić, w jaki sposób będą sprawdzały tożsamość użytkowników (i to one będą odpowiadać za prawidłowość danych). Ułatwieniem może być dla nich fakt, że od niedawna w Austrii każdy numer telefonu musi być zarejestrowany – tak jak w Polsce nie można już kupić i używać numeru telefonu anonimowo.

CZYTAJ TAKŻE: Internet to nie dżungla. Wielka Brytania walczy z hejtem

Kary za nie przestrzeganie przepisów przez serwisy internetowe mogą być wysokie – przepisy przewidują grzywnę do 500 tys. euro w przypadku pierwszego złamania prawa i grzywny idące w miliony w razie recydywy.

Propozycja nowego prawa, co zrozumiałe, budzi wątpliwości. Aktywiści praw cyfrowych z Epicenter Works twierdzą, że to „duże złamanie ochrony danych osobowych”. Przy czym aktywiści rozumieją cel, jakim jest ograniczenie agresji w sieci, po prostu uważają, że nie można tego robić za pomocą likwidacji podstawowych praw.

Reklama
Reklama

Z pomysłem rządu nie zgadza się również była polityczka Zielonych Sigi Maurer, której walka z seksistowskimi komentarzami została wykorzystana przez rząd jako jeden z powodów wprowadzenia nowego prawa. Polityczka pisała, że nie można zaakceptować ograniczania podstawowego prawa do wolności wypowiedzi pod pretekstem walki z nienawiścią.

IT
IT
„Cała Polska czyta dorosłym”, czyli jak słuchać nastolatków
IT
Co łączy Nawrockiego i pasikonika? Raport Google odsłania Polaków
IT
Prawnicy w świecie AI i dobroczynności
IT
Premiera tego serialu doprowadziła do awarii Netfliksa. Kiedy kolejne odcinki?
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
IT
Śnieg paraliżuje dużą część Polski. Nowe ostrzeżenia IMGW dla wielu regionów
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama