– Kiedy wszystko zaczęło się dziać, byłam w pracy. Niespodziewanie mój telefon zaczął szaleć. Multum SMS-ów. Wiele osób również dzwoniło, miałam telefon za telefonem. Nie dawałam rady oddzwaniać. I nawał informacji: „Potrzebujesz pieniędzy?”, „Chyba ktoś włamał Ci się na konto” – tak swoją opowieść o przejęciu jej konta na Facebooku przez hakera zaczyna nasza czytelniczka.
CZYTAJ TAKŻE: Apple zapłaci hakerowi milion dolarów
Po dłuższej chwili udało jej się dostać na profil, żeby dokonać zmiany hasła. Jednak niewiele to pomogło. W dalszym ciągu nie mogła się wylogować, a haker cały czas nagabywał jej znajomych wiadomością: ,,Hej mam do Ciebie sprawę. Masz może Blika? To na aplikacji banku na telefonie” – taki był schemat zaczepki. Nie wszyscy wyczuli, że to oszustwo. Nasza rozmówczyni zgłosiła sprawę na policji, ale nie ma wielkich nadziei na złapanie sprawcy. – Choć wydaje mi się, że powinni drania po numerze IP odszukać – dodaje.
Ataków przybywa
Takich przypadków jest niepokojąco dużo. I będzie coraz więcej ze względu na zwiększanie się liczby użytkowników, a także ilości danych, które wyciekają z różnych serwisów. Inną przyczyną jest łączenie z kontami społecznościowymi urządzeń, które nie są zabezpieczone ani zaktualizowane.
CZYTAJ TAKŻE: Hakerzy złamali zabezpieczenia iPhone`a. A miał być taki bezpieczny