Znane banki i sieci handlowe używały kontrowersyjnej aplikacji

Startup Clearview AI ma ogromną bazę danych 3 mld zdjęć z internetu. Na jej podstawie stworzył niezwykle skuteczną aplikację do rozpoznawania twarzy. Firma zapewniała, że używają jej tylko siły porządkowe i agencje rządowe. Jednak okazało się, że było to kłamstwo.

Publikacja: 08.03.2020 21:02

Znane banki i sieci handlowe używały kontrowersyjnej aplikacji

Foto: Bloomberg

Firma potwierdziła, że ktoś włamał się do jej systemu i ukradł listę klientów. Lista dość szybko pojawiła się w internecie i okazuje się, że nie tylko amerykańska policja, FBI, Interpol czy liczne agencje rządowe korzystały z wynalazku startupu, ale także firmy komercyjne takie jak: sieci handlowe Macy’s i Best Buy, banki Wells Fargo i Bank of America, a także Madison Square Garden, Pechanga Resort Casino, NBA i giełda Coinbase oraz także amerykańskie uniwersytety – informuje BuzzFeed. W sumie na liście jest 2200 firm i instytucji.

CZYTAJ TAKŻE: Ktoś ukradł listę klientów. Ofiarą kontrowersyjna firma od… inwigilacji

Przedstawiciele firm, które znalazły się na liście zaprzeczyli jakoby wykorzystywali technologie Clearview, a jedynie ja testowali.

BuzzFeed pisze jednak, że z dokumentów, które wykradli hakerzy wynika, że startup sprzedał swoją technologię firmom na całym świecie, wbrew temu co wcześniej mówił jej prezes Hoan Ton-That. Aplikacja opracowana przez Clearview pozwala na totalną inwigilację dowolnej osoby. Trafiła ona już do 27 krajów.

W lutym internetowe koncerny wysłały do Clearview wezwanie do zaprzestania nielegalnej działalności. Startup ich zdaniem nielegalnie pozyskał zdjęcia z platform takich jak Facebook, Youtube i Google. Jednak prezes Ton-That powołał się na Pierwszą Poprawkę do Konstytucji USA twierdząc, że może gromadzić zdjęcia publikowane w przestrzeni publicznej.

CZYTAJ TAKŻE: Tajemnicza spółka bez adresu skończy z uliczną anonimowością

W związku z wyciekiem i ogromnymi kontrowersjami wokół firmy Apple zdecydowało się zablokować konto Apple Developer należące do Cleraview AI umożliwiające wypuszczanie aplikacje do AppStore – informuje TechCrunch. Apple uważa, że firma złamała zasady programu i dał jej 14 dni na wyjaśnienie wszystkich wątpliwości. 

Aplikacja jest niezwykle skuteczna. Umożliwia identyfikację osoby na ulicy – wystarczy zrobić jej zdjęcie smartfonem.

IT
IT
Na widelcu USA. Nasze dane coraz szerszą rzeką płyną za ocean
IT
Sustainable Industry Lab ’25: Czy cyfrowa technologia pomoże ocalić planetę?
IT
Na „zwolnienie z pracy”. Przestępcy mają nową groźną metodę
IT
Mała rewolucja dla użytkowników Gmaila. Google planuje zmiany
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
IT
Jak zaktualizować mObywatela, by nie stracić dostępu do aplikacji?