Lodowata Islandia gorącym miejscem dla centrów danych

Niskie temperatury ułatwiające naturalne chłodzenie oraz tania energia geotermalna to prawdziwy magnes dla ogromnych serwerowni czy centrów przetwarzania danych.

Publikacja: 29.06.2019 00:10

Panorama stolicy Islandii Reykjaviku

Panorama stolicy Islandii Reykjaviku

Foto: Bloomberg

Islandia znana też z dość liberalnego prawa w zakresie ochrony prywatności czy własności intelektualnej już dawno była ciekawą lokalizacja dla wielu firm internetowych, które czysto wirtualnie rejestrowały tam działalność, aby uniknąć problemów, np. z unijnymi regulatorami. Islandia do UE nie należy, jest jednak częścią Europejskiego Obszaru Gospodarczego czy strefy Schengen. Mimo to działa tam wiele serwisów do wymiany np. pirackich treści.

Teraz przeżywa nowy boom, jak podaje „MIT Technology Review” wyspa zagubiona pośrodku Atlantyku, znana z prężnego przemysłu filmowego i muzycznego (w końcu to ojczyzna Bjork) staje się teraz terenem ekspansji dla centrów danych.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

IT
Awans w świecie nowych technologii
IT
Jarosław Mikos został prezesem Comarchu
IT
Małe i średnie firmy mają do odrobienia lekcję z AI. Polska w ogonie Europy
IT
Uwaga na gumowe uszy big techów. Smartfon podsłuchuje rozmowy i podrzuca reklamę
IT
Rosja zakłóci wybory prezydenckie w Polsce? Ma nową broń