Do zdarzenia doszło w piątek, jednak próba została udaremniona. Jak powiedział w wywiadzie dla agencji Reuters szeryf Bob Gualtieri, hakerzy zdalnie uzyskali dostęp do oprogramowania o nazwie TeamViewer na komputerze pracownika w placówce miasta, aby przejąć kontrolę nad innymi systemami.
CZYTAJ TAKŻE: Hakerzy włamali się do kliniki psychiatrycznej. Szokujący szantaż
– Facet siedział i monitorował komputer tak, jak powinien i nagle widzi wyskakujące okienko z informacją, że uzyskano dostęp do komputera – powiedział Gualtieri. – Kolejną rzeczą, jaką widział, było przeciąganie myszą, klikanie i otwieranie programów oraz manipulowanie systemem – dodał.
Następnie hakerzy zwiększyli ilość wodorotlenku sodu, który trafia do sieci wodociągowej. Ta substancja chemiczna jest zwykle stosowana w niewielkich ilościach w celu kontrolowania kwasowości wody, ale jej spożycie w wyższych stężeniach jest niebezpieczne.
Pracownik zakładu zaalarmował swojego przełożonego, który wezwał szeryfa. Stacja uzdatniania wody była w stanie szybko zmienić polecenie, co doprowadziło tylko do minimalnego zwiększenia stężenia.