W czwartek operatorzy komórkowi podwyższyli taryfy. Ma to m.in. związek z zamrożeniem budowy nowych serwerowni i koniecznością ucieczki z zagranicznych centrów do rosyjskich. W regionie moskiewskim, który stanowi aż 70 proc. rosyjskiego rynku centrów danych, pozostało tylko 800 wolnych miejsc na serwerach, podczas gdy rok wcześniej w pierwszym kwartale ich liczba wynosiła 2,86 tys. - szacuje firma iKS-Consulting.
Budowę nowych serwerowni komplikuje brak europejskich komponentów, w szczególności systemów chłodzenia. Operatorzy próbują przejść na rosyjski sprzęt, ale na razie nie są zadowoleni z jego jakości i czasu dostawy - pisze gazeta Kommersant. Ceny wynajmu miejsca dla właścicieli serwerowni wzrosły o 25 procent, a do czerwca mogą wzrosnąć o kolejne 30-35 proc..