Reklama
Rozwiń

Firmy coraz bardziej wrogie pracy zdalnej. Spada wydajność?

Szefowie uważają, że w domu pracuje się mniej wydajnie – twierdzi Microsoft. Zatrudnieni są jednak innego zdania.

Publikacja: 26.09.2022 14:13

Prezes Microsoftu Satya Nadella ma problem z pracownikami, którzy nie mogą się odnaleźć w nowej rzec

Prezes Microsoftu Satya Nadella ma problem z pracownikami, którzy nie mogą się odnaleźć w nowej rzeczywistości po pandemii

Foto: afp

Nowe badanie przeprowadzone przez firmę Microsoft pokazuje, że szefowie i pracownicy zasadniczo nie zgadzają się co do wydajności podczas pracy w domu. Podczas gdy 87 proc. pracowników uważa, że pracują wydajnie z domu, 80 proc. menedżerów nie zgodziło się z tym. W badaniu wzięło udział ponad 20 tys. pracowników w 11 krajach.

Dyrektor generalny Microsoftu Satya Nadella powiedział BBC, że ta sprzeczność musi zostać wyjaśniona i problem rozwiązany, ponieważ rynek pracy prawdopodobnie nigdy nie powróci do sytuacji sprzed pandemii. – Musimy przejść przez to, co opisujemy jako „paranoję produktywności”, ponieważ wszystkie dane, które posiadamy, pokazują, że ponad 80 proc. pracowników czuje, że są bardzo produktywni. Oznacza to, że istnieje prawdziwy rozdźwięk pod względem oczekiwań szefów i tego, co czują – powiedział.

Szczyt pracy zdalnej?

Zarówno Nadella, jak i Ryan Roslansky, szef LinkedIn, serwisu należącego do Microsoftu, uważają, że pracodawcy zmagają się z być może największą zmianą we wzorcach pracy w historii. Liczba w pełni zdalnych miejsc pracy reklamowanych na LinkedIn wzrosła podczas pandemii, ale według Roslansky’ego dane sugerują, że ten rodzaj pracy mógł osiągnąć szczyt.

Szef LinkedIn powiedział BBC, że z około 14 lub 15 milionów ofert pracy, które są zazwyczaj publikowane w jego serwisie, pracy zdalnej przed pandemią dotyczyło około 2 proc. Kilka miesięcy temu było to już 20 proc., by od tego czasu spaść do 15 proc. w tym miesiącu.

Czytaj więcej

Zaskakujący trend. Teraz to człowiek może zastąpić robota

W czasach dotkliwych niedoborów siły roboczej pracodawcy muszą lepiej się starać, by rekrutować, a także zatrzymywać pracowników. – Dotyczy to również Microsoftu – przyznał Satya Nadella. W tym czasie do koncernu dołączyło 70 tys. osób, których trzeba teraz „ponownie pobudzić”. Pracownicy firmy Microsoft mogą standardowo pracować z domu do 50 proc. czasu.

Problem z powrotem do biura

Niektóre firmy mają jednak duże trudności z narzuceniem nowych warunków pracy i oczekiwań. W Apple pojawił się silny opór wobec żądania kierownictwa, by wrócić do biura przez trzy dni w tygodniu od września. Z kolei szef Tesli Elon Musk zażądał aż 40 godzin tygodniowo w biurze, wysyłając e-mail z informacją: „Jeśli się nie pojawisz, założymy, że zrezygnowałeś”.

Firmy wiedzą jednak, że nie mogą za bardzo przykręcić śruby. Bezprecedensowa liczba osób zmieniła pracę od początku pandemii. Zjawisko, które Microsoft nazwał „wielką rekonstrukcją”, powoduje, że pracownicy urodzeni po 1997 roku (tzw. pokolenie Z) są prawie dwa razy bardziej skłonni do zmiany pracy. A to oznacza, że mogą poszukać kogoś, komu nie przeszkadza tak duży wymiar pracy zdalnej.

– Do 2030 roku pokolenie Z będzie stanowić około 30 proc. całej siły roboczej, więc menedżerowie muszą ich zrozumieć – mówi szef LinkedIn Ryan Roslansky.

IT
Planowanie infrastruktury IT w MŚP
IT
Jak uczynić zakupy w internecie bezpiecznymi. Niska świadomość klientów
IT
Mapy Google powiedzą, gdzie stoi policja. A w kolejce do wprowadzenia już kolejne nowości
IT
Amerykanie alarmują: chińskie dźwigi portowe szpiegują. Są też w Polsce
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
IT
Firmy i konsumenci mogą wykorzystać atuty transformacji cyfrowej
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku