Aktualizacja: 11.05.2025 22:36 Publikacja: 07.04.2019 11:35
Foto: cyfrowa.rp.pl
Nad elektrycznymi silnikami pracują giganci, jak Rolls-Royce, General Electric i Pratt & Whitney, ale i cała rzesz startupów. Jednym z nich jest amerykański MagniX, który właśnie porozumiał się z Harbour Air, kanadyjską linią lotniczą. Kanadyjczycy obsługują 30 tys. lotów, przewożąc 500 tys. pasażerów rocznie na ponad 12 liniach, skupiających się głównie na północnym-zachodzie wybrzeżu Pacyfiku. Nie jest to więc duża linia, co pokazuje, że nie tylko duże towarzystwa lotnicze myślą o elektryfikacji swoich flot. Na początek będą wymieniać silniki spalinowe na elektryczne w swoich mniejszych samolotach.
LG Display stworzyło rozwiązanie rodem z filmów science-fiction - mowa o wyświetlaczu, który potrafi zmieniać sw...
Dynamiczny rozwój generatywnej sztucznej inteligencji może doprowadzić świat do energetycznego kryzysu. Wykorzys...
Zrozumienie „języka” zwierząt od wieków było jednym z marzeń ludzkości. Dzięki rozwojowi sztucznej inteligencji...
Chiny ostro wzięły się za urzeczywistnianie wizji dominacji na morzach i oceanach, a krokiem w tym kierunku ma b...
Elektryczne samochody nikogo już nie dziwią, pojawiają się pierwsze elektryczne samoloty, ale wielki statek pasa...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas