Jak dotąd o kreatorze najpopularniejszej kryptowaluty, wiedziano jedynie, że ukrywa się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto i że zgromadził portfel blisko 1 mln bitcoinów (wartych około 5,6 mld dol.). Eksperci oraz entuzjaści wirtualnych walut od lat zastanawiali się, kim jest ten tajemniczy potentat. John McAfee, zadeklarował jednak w rozmowie z agencję Bloomberga, że wkrótce rozwikła tę tajemnicę. Zdołał bowiem namierzyć człowieka ukrywającego się za pseudonimem Satoshi Nakamoto i nawet się z nim skontaktował.
CZYTAJ TAKŻE: Chiny chcą zakazać kopania bitcoina
– Rozmawiałem z nim. I nie jest on zadowolony z mojej próby jego zdemaskowania – zadeklarował McAfee. Ekscentryczny milioner wyjaśnił, że namierzył twórcę bitcoina dlatego, że ma duże doświadczenie w walce z hakerami. – Ludzie zapominają, że jestem specjalistą od technologii. Jednym z najlepszych specjalistów – powiedział McAfee.
Satoshi Nakamoto uaktywnił się po raz pierwszy w październiku 2009 r., gdy opublikował w internecie pracę teoretyczną dotyczącą koncepcji kryptowaluty, którą nazwał bitcoin
Kiedy ma więc dojść do demaskacji twórcy bitcoina? McAfee początkowo deklarował, że dokona jej „w ciągu tygodnia”. Później jednak się z tej deklaracji wycofał. Napisał na Twitterze, że ogłoszenie tożsamości twórcy bitcoina mogłoby skutkować pozwami i zaszkodzić jego procesowi ekstradycyjnemu. McAfee mieszka obecnie na Bahamach, a amerykański sąd chce jego ekstradycji do USA w związku m.in. z bardzo niejasną sprawą zabójstwa sąsiada McAfee’go, do którego doszło w Belize w 2012 r. Milioner zapowiada więc, że poczeka z ogłoszeniem tożsamości twórcy bitcoina, aż wyjaśni się sprawa ekstradycji.