Jeśli jako kraj nie chcemy pozostać w tyle za rozwijającym się światem, musimy wdrażać nowe technologie – uważają specjaliści. – Cały świat, w tym również Polska, stoi w obliczu zmian związanych z czwartą rewolucją przemysłową. Jej sensem jest masowe wykorzystanie w gospodarce i życiu społecznym nowych technologii rewolucjonizujących dostarczane usługi, sposoby ich wytwarzania, a także komunikowania się ludzi, dostęp do wiedzy i przetwarzania danych. Dzięki temu w ciągu najbliższych 2-3 dekad nastąpią fundamentalne zmiany w sposobie, w jaki ludzie żyją, pracują i odnoszą się do siebie – uważa prof. Witold Orłowski z Akademii Vistula, główny ekonomista PwC w Polsce. – Warunkiem skutecznego włączenia się do procesu przemian jest elastyczność i wysoka zdolność do absorpcji nowych technologii. Stwierdzenie to dotyczy ludzi, firm, a także instytucji państwowych – podkreśla prof. Orłowski.