Nie uwierzysz, do czego służą już drony

Wykorzystywane są nie tylko do celów militarnych i zabawy. Tzw. bezzałogowce mają coraz więcej praktycznych zastosowań, a niektóre mogą zaskakiwać.

Publikacja: 15.10.2019 09:13

Bezzałogowiec Bielik od firmy Drone House chroni ładunki PKP Cargo.

Bezzałogowiec Bielik od firmy Drone House chroni ładunki PKP Cargo.

Foto: PKP Cargo

Do tej pory wielu osobom drony kojarzyły się z prezentem dla nastolatka zafascynowanego lotnictwem czy z zabójczą bronią wykorzystywaną przez wojsko. I nie bez powodu. Rynek latających zabawek to prężna gałąź przemysłu, która – wedle prognoz – ma rosnąć do 2022 r. w tempie ponad 17 proc. rocznie. Z kolei o militarnych bezzałogowcach w ostatnim czasie jest wyjątkowo głośno – wystarczy wspomnieć wrześniowy atak takich maszyn na rafinerię w Arabii Saudyjskiej.

CZYTAJ TAKŻE: Była programistka Google: autonomiczne drony z AI sprowokują wojnę

Nieco w cieniu rozwija się jednak cała masa innych zastosowań bezzałogowych statków powietrznych (BSP). Sięgają po nie choćby rolnicy w celu planowania upraw i precyzyjnych zasiewów, wykorzystywane są też do inspekcji infrastruktury – rurociągów, linii energetycznych, a także w budownictwie, m.in. do projektowania, nadzoru projektów, monitoringu nieruchomości, inwentaryzacji prac oraz tworzenia modeli 3D. Ale zastosowań BPS jest znacznie więcej. I wciąż ich szybko przybywa.

Latający respirator

Firma kurierska UPS z początkiem października otrzymała od FAA, czyli Federalnej Administracji Lotnictwa, certyfikat Part 135 Standard, który upoważnia spółkę do wykorzystania dronów jako latających robokurierów. Na razie nie będą dostarczać milionom Amerykanów paczek z towarami zamówionymi online (realizacja wizji Amazona wciąż nie została nigdzie na świecie wdrożona na szeroką skalę). UPS skupi się na transporcie leków i próbek medycznych do szpitali. Koncern logistyczny wykonał już zresztą pierwsze loty tego typu, dostarczając przesyłkę do szpitala WakeMed Raleigh Campus w Karolinie Północnej. Dron firmy Matternet, a właściwie quadrocopter (czterowirnikowiec), poleciał w systemie BVLOS, czyli poza zasięgiem wzroku operatora. Test wypadł pomyślnie.

CZYTAJ TAKŻE: Drony będą miały tablice rejestracyjne

– To początek nowej historii. Nasza technologia otwiera drzwi do wykorzystania dronów w innych segmentach i usługach – skomentował David Abney, prezes UPS.

Testy dronów medycznych w Ameryce są dość zaawansowane. Uniwersytet Medical Center w Maryland użył takiej technologii do dostarczenia organu do przeszczepu. Z kolei w Kanadzie w służbach ratunkowych w Brampton prowadzany jest pilotaż, który ma na celu wykazać, jak zmniejsza się czas dotarcia zdalnie sterowanego BSP z automatycznym defibrylatorem do poszkodowanego np. w wypadku.

Rodzime spółki chcą w ten sposób dostarczać do szpitali m.in. krew

W Afryce w taki sposób transportowane są leki i środki pierwszej potrzeby. Bezzałogowce wykorzystywane są tam również do walki z komarami. To dopiero pierwszy krok w kierunku powszechnego wykorzystania BSP do dostawy towarów. Firmy na całym świecie analizują lub testują taką technologię, bo zwiększa ona efektywność dostaw na obszarach miejskich, które charakteryzują się trudnymi warunkami drogowymi i zatorami komunikacyjnymi. Testy przeprowadzane przez firmę Ehang i DHL w Chinach wykazały, że czas doręczenia może zostać skrócony z 40 do ledwie 8 minut.

CZYTAJ TAKŻE: Ameryki nadlatuje dron-czyściciel. Usunie nawet grzyba

W Polsce o zastosowaniu BSP w logistyce jeszcze się nie mówi. Drony w sektorze medycznym mogą w przyszłości stać się codziennością. Nad takim scenariuszem pracują m.in. eksperci Pentacomp i Cervi Robotics oraz grupa firm zrzeszonych w Polskiej Izbie Systemów Bezzałogowych (PISB). Rodzime spółki chcą w ten sposób dostarczać do szpitali m.in. krew. Projekt zainteresował m.in. Instytut Kardiologii (w kontekście transportu organów do przeszczepów). – W ramach tego projektu wykonaliśmy już testowy, w pełni autonomiczny lot poza zasięgiem wzroku, dronem cargo Hermes. To w pełni polska konstrukcja spółki Spartaqs – mówi Dariusz Werschner, prezes PISB.

Dron, który karmi foki

Dron to świetny sposób na monitorowanie jakości powietrza i wykrywanie smogu. Jednym z pionierów wykorzystania tych maszyn właśnie do kontrolowania tego, co wydobywa się z kominów domów w sezonie grzewczym, były Katowice. Teraz z dronów korzysta już wiele miejscowości w naszym kraju, i to nie tylko tych największych. Ostatnio kupiono taki sprzęt np. w Twardogórze (woj. dolnośląskie).

CZYTAJ TAKŻE: Koniec z „potworami”. Dron, który zabija ze skutecznością 98 proc.

Wśród nietypowych zastosowań bezzałogowców warto wymienić jednak projekt, który realizowany jest od lipca 2018 r. w Akwarium Wilhelmshaven. Urządzenie Typhoona H520, chińskiej marki Yuneec, wykorzystywane jest tam do karmienia trzech fok. Wyposażony w dwa dodatkowe haki na podwoziu dron przenosi świeże ryby i z wysokości ok. 9 m zrzuca je do basenu. Jak tłumaczą w nam w firmie aeroMind (polski dystrybutor bezzałogowców firmy Yuneec), foki w ten sposób uczą się radzić sobie z nowymi i nieznanymi sytuacjami podczas codziennych sesji treningowych.

Nietypowych zastosowań jest więcej. W fabryce silników Forda w Dagenham w W. Brytanii drony monitorują procesy produkcyjne. Zamontowane na nich kamery kontrolują m.in. suwnice. Dzięki temu urządzenia produkcyjne nie muszą już być zatrzymywane podczas inspekcji. System czujników termowizyjnych pozwala bezzałogowcom na sprawdzanie czy nie doszło do ewentualnego przegrzania maszyn.

CZYTAJ TAKŻE: Amerykanie wprowadzają zabójcę dronów. Zniszczy całe roje

W najbliższych latach amerykańska agencja kosmiczna NASA zamierza, do eksploracji największego księżyca Saturna – Tytanu – wykorzystać drony. Misję zaplanowano na rok 2026. Bezzałogowce mają zwiększyć zasięg badań, które obejmą podpowierzchniowe zbiorniki, dno krateru i atmosferę Tytana.

Do tej pory wielu osobom drony kojarzyły się z prezentem dla nastolatka zafascynowanego lotnictwem czy z zabójczą bronią wykorzystywaną przez wojsko. I nie bez powodu. Rynek latających zabawek to prężna gałąź przemysłu, która – wedle prognoz – ma rosnąć do 2022 r. w tempie ponad 17 proc. rocznie. Z kolei o militarnych bezzałogowcach w ostatnim czasie jest wyjątkowo głośno – wystarczy wspomnieć wrześniowy atak takich maszyn na rafinerię w Arabii Saudyjskiej.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Technologie
Strach zajrzeć do lodówki. Sztuczna inteligencja będzie dosłownie wszędzie
Technologie
Twórca ChatGPT: Tylko fuzja jądrowa może zaspokoić sztuczną inteligencję
Technologie
Katastrofa w Baltimore jedną z wielu. Jak polski kapitan zniszczył olbrzymi most
Technologie
Sztuczna inteligencja okazała się lepsza od lekarzy. Pomoże im w pracy czy zastąpi?
Technologie
Sztuczna inteligencja przewidzi chorobę, czas śmierci i czy będziesz bogaty