Lekarze najbardziej narażeni na zarażenie. Naukowcy mają pomysł

Urządzenie wyglądające jak router do wi-fi jest w stanie zdalnie monitorować stan zdrowia chorego pacjenta. Pozwoli na ochronę personelu medycznego, który jest najbardziej narażony na zakażenie koronawirusem.

Publikacja: 25.04.2020 14:47

Epidemia koronawirusa w Hongkongu

Epidemia koronawirusa w Hongkongu

Foto: Bloomberg

Emerald, opracowany przez naukowców z prestiżowej uczelni Massachusetts Institute of Technology (MIT), po zawieszeniu na ścianie i uruchomieniu wysyła bezprzewodowe sygnały, które odbijają się od ciał pacjentów. Sygnały analizuje sztuczna inteligencja, co pozwala określić m.in. częstotliwość oddechów badanej osoby, a także jakość jej snu czy sposób poruszania się. Emerald jest na tyle czuły, że potrafi określić, ilu pacjentów znajduje się w pokoju i mierzyć stan zdrowia każdego z nich oddzielnie. Potrafi wychwycić nawet niewielkie problemy z oddychaniem, co w wypadku pacjentów z Covid-19 jest bardzo istotne.

""

MIT

cyfrowa.rp.pl

Dostęp do danych zbieranych przez urządzenie jest zdalny. Lekarz nie musi codziennie odwiedzać i badać pacjenta, a mimo to na bieżąco monitoruje stanu jego zdrowia i w razie potrzeby może podjąć szybką interwencję.

Większość chorych na Covid-19 nie wymaga hospitalizacji i mogą przebywać w domach. Ograniczenie ich kontaktu z personelem medycznym pozwala na redukcję przypadków zakażenia.

CZYTAJ TAKŻE: Lekarze mają dość. Walczą w sieci z kłamstwami na temat koronawirusa

Urządzenie zostało już przetestowane. Korzystała z niego chora pensjonariuszka domu opieki niedaleko Bostonu. Emerald monitorował jej oddech, sen oraz aktywność ruchową w ciągu dnia – informuje portal TechCrunch.

W przyszłości urządzenie będzie można wykorzystać np. do monitorowania osób cierpiących na bezsenność czy bezdech senny.

Emerald, opracowany przez naukowców z prestiżowej uczelni Massachusetts Institute of Technology (MIT), po zawieszeniu na ścianie i uruchomieniu wysyła bezprzewodowe sygnały, które odbijają się od ciał pacjentów. Sygnały analizuje sztuczna inteligencja, co pozwala określić m.in. częstotliwość oddechów badanej osoby, a także jakość jej snu czy sposób poruszania się. Emerald jest na tyle czuły, że potrafi określić, ilu pacjentów znajduje się w pokoju i mierzyć stan zdrowia każdego z nich oddzielnie. Potrafi wychwycić nawet niewielkie problemy z oddychaniem, co w wypadku pacjentów z Covid-19 jest bardzo istotne.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Technologie
Naukowcy odkryli, gdzie pochowano Platona. Pomogło „bioniczne oko”
Technologie
Ozempic to również lek na niepłodność? Zaskakujące doniesienia o ciążach
Technologie
Wystarczy zdjęcie twarzy. Sztuczna inteligencja posiadła groźną umiejętność
Technologie
Pierwsze zestrzelenie rakiety w kosmosie. Świat szykuje się na „gwiezdne wojny”
Materiał Promocyjny
Znamy laureatów 4. edycji konkursu Huawei Startup Challenge