Testowa misja medyczna, którą „Rzeczpospolita” zapowiadała jako pierwsza kilka dni temu, została zrealizowana w środę między szpitalami MSWiA przy ul. Wołoskiej a Centralnym Szpitalem Klinicznym UCK WUM przy ul. Banacha. A to dopiero wstęp do podniebnej rewolucji z wykorzystaniem takich statków. Wkrótce mają one bowiem przewozić testy na koronawirusa w sposób całkowicie autonomiczny, bez udziału sterującego nim operatora.
Środowy lot Hermesa odbył się w trybie BVLOS, czyli tzw. poza zasięgiem wzroku. Stojąca za tym projektem rodzima firma Spartaqs podkreśla, że to pierwsza misja cargo w kontekście Covid-19 w UE. – A w ciągu najbliższych tygodni planujemy wykorzystać drony w kolejnych zastosowaniach – dezynfekcji miejsc publicznych i pomiarze temperatury u ludzi – mówi Sławomir Huczała, prezes spółki i główny konstruktor.