Skaczą przez obręcze, wyskakują z basenu, pływają w parach, zachowują się i wyglądają zupełnie jak prawdziwe delfiny. Bioniczne delfiny są łudząco podobne do żywych zwierząt.
Według ich twórców któregoś dnia mogą z powodzeniem zastąpić prawdziwe delfiny w parkach rozrywki. Nikt się nie zorientuje, że ma do czynienia z robotem.
Delfiny roboty skonstruowała amerykańska firma Edge Innovations z Kalifornii. Jeden robot kosztuje od 3 do 5 mln dolarów – informuje Reuters. Każdy waży 270 kg i został zbudowany na wzór prawdziwego delfina z anatomicznie poprawnym szkieletem, takim samym sposobem poruszania się, imitowanym przez odwzorowane mięśnie. Robot pokryty jest skórą zrobioną z syntetycznego kauczuku. Prototyp delfina-robota może pływać przez 10 godzin bez konieczności ładowania. Twórcy przewidują, że bez problemu będzie w stanie przetrwać w słonej wodzie do 10 lat.
CZYTAJ TAKŻE: Bioniczne oko może przywrócić wzrok. Testy na ludziach
Realistyczna animatronika używana w hollywoodzkich filmach może pewnego dnia zabawiać tłumy w parkach rozrywki zamiast dzikich zwierząt trzymanych w niewoli. Można też stworzyć bioniczne rekiny, z którymi można bezpiecznie nurkować lub odtworzyć jurajskie morza pełne dawno wymarłych gadów.
„Obecnie w niewoli jest około 3000 delfinów, które są wykorzystywane do pokazów oraz zajęć pływackich z ludźmi” – powiedział założyciel i dyrektor generalny Edge Innovations, Walt Conti. To biznes wart rocznie kilka miliardów dolarów.
CZYTAJ TAKŻE: Psy-roboty zaczną służyć w amerykańskiej armii
Conti uważa, że zastąpienie prawdziwych delfinów robotami mogłoby zwiększyć widownie w parkach rozrywki, ponieważ wiele osób rezygnuje z tego typu rozrywek, uznając je za rodzaj okrucieństwa wobec zwierząt.
W 20 europejskich krajach już wprowadzono zakaz pokazów z udziałem zwierząt w cyrkach i parkach rozrywki.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.