Walmart od kilku lat już inwestuje w program monitorowania sklepów Missed Scan Detection (wykrywanie nieskanowanych produktów), który miał pomóc zwalczać kradzieże sklepowe, ale także błędy personelu.
CZYTAJ TAKŻE: 15 lat temu kradzieże telefonów komórkowych były plagą. A teraz?
System ma wykrywać towary, które nie zostały zeskanowane celowo przez klientów w kasach samoobsługowych, ale też nie zostały zeskanowane prawidłowo przez kasjerów. Z analizy Walmart wynika, że jeśli dany produkt nie daje się łatwo zeskanować, kasjerzy czasem rezygnują z kolejnych prób, oddając klientowi produkt za darmo. Dla sieci oznacza to spore straty, dlatego też od trzech lat inwestuje w technologię zapobiegającą tego typu praktykom.
CZYTAJ TAKŻE: „Może byście płacili podatki?” – tak Walmart atakuje Amazona
Walmart na nowy system inteligentnych kamer wydał już pół miliarda dolarów. Dwa lata temu w tysiącu placówek sieci zainstalowano kamery kontrolowane przez system sztucznej inteligencji. Po pierwszych testach system sprawdził się i pozwolił znacznie ograniczyć straty. Jego nowa i udoskonalona wersja jest instalowana w kolejnym tysiącu sklepach amerykańskiej sieci – informuje amerykański „Business Insider”.