Nawet o kilkaset procent podrożały w ostatnich tygodniach akcje niektórych firm biotechnologicznych w Polsce. Nasuwa się pytanie, czy nie jesteśmy świadkami bańki spekulacyjnej. Historia zna już takich wiele. Bańka internetowa czy kryptowalutowa – to tylko niektóre bolesne wspomnienia o charakterze globalnym.
– W zakresie polskich przykładów wspomnieć można chociażby modę na biopaliwa z 2006 roku czy entuzjazm z 2008 ukierunkowany na spółki budowlane, po ogłoszeniu decyzji o organizacji mistrzostw Euro 2012 – przypomina Andrzej Kopka, dyrektor ds. emisji instrumentów rynków akcji w Haitong Banku.