Toaleta zamiast badań lekarskich. Inspiracją Salvador Dali

Do końca tego roku ma powstać w pełni funkcjonalny prototyp toalety w wersji smart – muszla, wyposażona w czujniki i kamery, ma identyfikować korzystającą z niej osobę i wykrywać potencjalne choroby.

Publikacja: 26.04.2020 22:28

Inteligentna toaletab firmy Kohler. Projekt naukowców z Uniwersytetu Stanforda idzie dużo dalej.

Inteligentna toaletab firmy Kohler. Projekt naukowców z Uniwersytetu Stanforda idzie dużo dalej.

Foto: Bloomberg

Sprawa jest poważna, bo nad wynalazkiem pracują naukowcy z Uniwersytetu Stanforda. Chcą oni stworzyć narzędzie do zbierania informacji o odchodach. Użytkownicy byliby identyfikowani po tzw. odcisku analnym (z ang. analprint), czyli unikalnych cechach ludzkiego odbytu – podaje naukowe czasopismo „Nature Biomedical Engineering”.

CZYTAJ TAKŻE: Latający termometr pomoże w walce z wirusem

Cytowany przez „The Verge” Seung-min Park – naukowiec Uniwersytetu Stanforda – tłumaczy, że pomysł na taki nietypowy sposób identyfikacji podsunął… Salvador Dali, który odkrył, że zagięcia ludzkiej skóry w tej części ciała są tak unikalne jak odciski palców. Ale głównym elementem inteligentnej toalety są specjalne czujniki medyczne do analizy moczu i kału. Wykryją zapalenie pęcherza, ustalą przyczyny zaparcia, a także zdiagnozują infekcje i pozwolą ustalić poważniejsze problemy zdrowotne, jak np. rak jelita grubego. Co ważne, dane mają być anonimizowane i szyfrowane, aby nie trafiły w niepowołane ręce.

CZYTAJ TAKŻE: Ubezpieczyciele narzekają: Brytyjczycy spuszczają telefony w toaletach

Sam Gambhir, kierownik działu radiologii na Uniwersytecie Stanforda, wskazuje, że to dopiero początek. Kolejne wersje smart WC mają analizować DNA i wykrywać nowotwory oraz groźne wirusy. Gambhir uważa, że takie urządzenie mogłoby stać się standardowym wyposażeniem domowych łazienek. Supersedes kosztowałby 300–600 dol.

""

Nie tylko człowiek ma prawo korzystać z toalety w sposób „inteligentny”. Projekt nafaszerowanej elektroniką toalety dla domowych pupili firmy Sharp.Noriko Hayashi/Bloomberg

cyfrowa.rp.pl

Sprawa jest poważna, bo nad wynalazkiem pracują naukowcy z Uniwersytetu Stanforda. Chcą oni stworzyć narzędzie do zbierania informacji o odchodach. Użytkownicy byliby identyfikowani po tzw. odcisku analnym (z ang. analprint), czyli unikalnych cechach ludzkiego odbytu – podaje naukowe czasopismo „Nature Biomedical Engineering”.

CZYTAJ TAKŻE: Latający termometr pomoże w walce z wirusem

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Technologie
To będzie rakieta kosmiczna inna niż wszystkie. Koniec pionowych startów?
Technologie
Skóra staje się przezroczysta i widać wszystko. Przełomowy sposób wykrywania chorób
Technologie
Ukraińcy znaleźli zaskakujący sposób na rosyjskie drony. Bardzo skuteczny
Technologie
To ma być „internet zwierząt”. Tysiące zostaną zachipowane
Technologie
Połączyli AI z tradycyjną chińską medycyną. Niezwykła skuteczność badania
Materiał Promocyjny
Citi Handlowy kontynuuje świetną ofertę dla tych, którzy preferują oszczędzanie na wysoki procent.