W Instytucie Chemii Fizycznej PAN trwają prace badawcze nad poprawą wydajności energetycznej perowskitowych powierzchni solarnych. Naukowcom udało się osiągnąć ten cel, a jednocześnie wydłużyć czas życia oraz zwiększyć ich stabilność. To spore osiągnięcie, bo ten nowatorski materiał ma potencjał, by zastąpić fotowoltaiczne panele krzemowe, które są dość grube, sztywne, a ich produkcja jest czasochłonna, skomplikowana i kosztowna.
CZYTAJ TAKŻE: „100 innowacji stulecia”. Energia ze słońca trafi do auta i smartfona
Nad Wisłą osiągnięć w innowacjach materiałowych mamy jednak znacznie więcej, choć rzadko się o nich mówi, gdyż to tematyka niezbyt medialna. Rodzimy potencjał dostrzegają jednak instytucje, które odpowiadają za wspieranie innowacyjnych przedsięwzięć, czego przykładem może być historia spółki Ammono. Firma ta założona została w 1999 roku przez polskich naukowców, którzy opracowali technologię produkcji kryształów z azotku galu.
Azotek galu to podłoże, uznawane za przełomową innowację w dziedzinie optoelektroniki i elektroniki, porównywalną do wdrożenia produktów na bazie krzemu. Posiada niezwykłe właściwości, które powodują, że jego zastosowanie pozwoli na rozwój takich produktów, jak lasery, LED, baterie słoneczne, tranzystory. Płytki wycinane z kryształów GaN znajdują zastosowanie jako podłoża w technologii blu-ray (tzw. niebieskim laserze), czy LED-ach dużej mocy, stosowanych np. w lampach samochodowych. Można je znaleźć także w konwerterach prądu w autach hybrydowych i elektrycznych. Azotek galu to związek syntetyczny, który jest znacznie lepszym półprzewodnikiem niż szeroko wykorzystywany w elektronice krzem.
Jak tłumaczy nam Konrad Trzonkowski, dyrektor zarządzający Agencji Rozwoju Przemysłu, instytucja ta z końcem 2018 r. udzieliła Instytutowi Wysokich Ciśnień PAN pożyczkę w kwocie niemal 15 mln zł na nabycie od syndyka pozostającej w upadłości spółki Ammono. I uratowała innowacyjne przedsięwzięcie.