Reklama
Rozwiń

Jasne i ciemne strony trójwymiaru

Druk przestrzenny może ratować życie, ale w niewłaściwych rękach jest zagrożeniem.

Publikacja: 08.10.2018 17:40

Jasne i ciemne strony trójwymiaru

Foto: Druk protezy trwa pół dnia

Technologia pozwala dziś już nie tylko na drukowanie drobnych elementów, ale tworzenie dużych i skomplikowanych konstrukcji. Przykładem może być amerykański producent Local Motors, który w 2014 r. w 3D wydrukował samochód, a dokładniej jego szkielet. W elektrycznym modelu Strati zarówno elementy nadwozia, podwozia, jak i wnętrza powstały za pomocą tej technologii. Ale powstających w 3D – mogłoby wydawać się – nietypowych konstrukcji przybywa. Coraz częściej sięga po to rozwiązanie medycyna. W ten sposób wytwarzane są modele ludzkich narządów, m.in. serca. W przygotowaniach do operacji i w trakcie samego zabiegu wykorzystują je m.in. w Szpitalu św. Wojciecha w Gdańsku. Coraz częściej drukowane są również protezy, m.in. dłoni. Wyprodukowanie jej zajmuje do kilkunastu godzin. Protezy 3D stosowane są nie tylko do uzupełniania kończyn, lecz także w protetyce dentystycznej. Podobnych zastosowań szybko przybywa. Powstała już nawet specjalna fundacja – e-Nable Polska – która zajmuje się m.in. zastosowaniami druku 3D w medycynie.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Technologie
AI Elona Muska w amoku. Grok obraża Muska, X i sam siebie
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Materiał Promocyjny
Tak zaawansowane technologie pomogły Andrzejowi Draganowi w stworzeniu futurystycznego teledysku Quebonafide
Technologie
Ten koncern obiecuje 3 tys. km zasięgu po 5 minutach ładowania. Nowa era baterii?
Technologie
Sztuczna inteligencja poprowadziła biznes. Zaskaujący wynik eksperymentu
Technologie
Rewolucja w elektronice. Powstał chip zaprojektowany technologią kwantową
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama