Algorytm należącego do Googlea startupu DeepMind pisał test z kilku matematycznych zagadnień między innymi algebry, arytmetyki czy też rachunku prawdopodobieństwa. Jak donosi portal futurism.com, nowoczesna technologia nie mogła poradzić sobie z przetłumaczeniem pytań w teście na działania matematyczne. Zadania wypełnione były treścią podaną nie tylko w zapisie matematycznym, ale wymagały rozumienia tekstu czytanego.
CZYTAJ TAKŻE: Człowiek pokonał wreszcie sztuczną inteligencję
Dla ludzi takie działania jak przełożenie tekstu na cyfry wydaje się całkiem banalne. Jednak naukowcy z Google tłumaczą wyniki swojego silnika tym, że nawet najprostsze działania matematyczne, które ludzie wykonują automatycznie, wymagają ogromnej mocy obliczeniowej. Dziecko uczące się matematyki stara się automatycznie rozumieć zasady i operacje zachodzące w danym przykładzie czy zadaniu.
Sztuczna inteligencja natomiast jest zbudowana w taki sposób, aby po kolei analizować wszystkie dane, szukać w nich powtarzającego się wzoru co przekłada się na czas potrzebny do wykonywania zadania oraz zdawalność testu, która wyniosła zaledwie 35 proc.
CZYTAJ TAKŻE: Groźne oblicze SI. To mistrz konfabulacji i fake newsów