Dron i9 powstał z myślą o walkach w mieście, szturmach domów i neutralizacji wrogów. Ma odnajdywać wroga w przestrzeni miejskiej, niepostrzeżenie dostawać się do okupowanych budynków, przemieszczać między pomieszczeniami, lokalizować cele i neutralizować przeciwnika za pomocą wbudowanej dwulufowej strzelby. Dron nie będzie jednak działał autonomicznie, to operator będzie musiał zdecydować, czy wystrzelić.
CZYTAJ TAKŻE: Niewidzialny super-dron z 6-cioma tonami bomb. Rosjanie idą na całość
Dziennik „Times of London” napisał, że dron został opracowany specjalnie na zamówienie brytyjskiej armii.
Operacje szturmowe należą do najbardziej niebezpiecznych w wojnie naziemnej. Wojska lądowe muszą zazwyczaj sforsować siłą drzwi i wpaść do środka, strzelając do wroga z bliskiej odległości. Straty w takich operacjach są zazwyczaj bardzo wysokie, szczególnie w przypadku pierwszych przechodzących przez drzwi żołnierzy. Drony mają pozwolić na znacznie ograniczenie strat i chronić życie żołnierzy.
Dron i9 ma wykonywać najbardziej niebezpieczną część szturmu. Po wysadzeniu drzwi lecący wysoko i szybko dron zidentyfikuje osoby znajdujące się w budynku, gotowy do ewentualnego ataku. Operator i9 może sprawdzić, czy cele są wrogimi bojownikami, a następnie zezwolić dronowi na otwarcie ognia.