Czy w najbliższych latach nadejdzie koniec pracy biurowej znanej do tej pory? Już pandemia doprowadziła do rewolucji w tym zakresie, gdy miliony pracowników zaczęło pracować w modelu home-office. Teraz kolejny krok w zmianach nadchodzi za sprawą nowych technologii – sztucznej inteligencji, rozwiązań wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości (VR/AR) i hologramów.

Meta (d. Facebook) mówi wprost: w przyszłości będziemy pracować w cyfrowym, równoległym świecie. I najnowsze badania Accenture potwierdzają ową wizję - miejsca wideokonferencji zajmie metawersum. Niemal wszyscy (98 proc.) ankietowani przedstawiciele kadry zarządczej firm z całego świata uważa, że przy określaniu długoterminowej strategii ich organizacji to postęp technologiczny staje się istotniejszy niż trendy ekonomiczne, polityczne czy społeczne. – Firmy, które w czasie pandemii inwestowały w tworzenie wirtualnych stanowisk pracy, automatyzację i wdrażały strategię cyfrowej innowacji, nie tylko lepiej poradziły sobie podczas lockdownu, ale również sprawnie odnajdują się w popandemicznej rzeczywistości. To naturalnie pobudziło biznes do bardziej konkretnych działań, ukierunkowanych na wdrożenie nowych technologii – komentuje Dorota Danieluk z firmy NTT.

Czytaj więcej

Meta, właściciel Facebooka, ostrzega pracowników przed „trudnymi czasami”

84 proc. respondentów uważa, że ich firmy już poradziły sobie z covidowymi zawirowaniami i dostosowały się do nowej rzeczywistości. Teraz skupiają się na metaverse - aż 7 na 10 przedstawicieli kadry kierowniczej uważa, że wirtualny świat będzie miał pozytywny wpływ na ich organizację. 42 proc. jest zdania, że z perspektywy biznesu będzie to wręcz przełomowa i transformacyjna zmiana. 13 proc. oczekuje, że „mieszana rzeczywistość” na nowo zdefiniuje ich branżę, a 28 proc. jest zdania, że pozwoli ona na stosowanie nowych praktyk biznesowych i pomoże w dotarciu do nowych klientów. Tylko nieco ponad co czwarty badany nie spodziewa się, by wspomniana koncepcja miała większy wpływ na ich firmę.