Reklama

„Pocisk pokryty cementem” w cenie auta. Ta broń hipersoniczna zmieni oblicze wojny?

Chiny zaprezentowały pocisk
hipersoniczny YKJ-1000, który osiąga Mach 7, razi cele oddalone o 1300 km i
kosztuje tyle, co Tesla Model X. Dzięki wykorzystaniu tanich, komercyjnych
materiałów, w tym spienionego cementu – broń ta może diametralnie zmienić
sposób prowadzenia wojen.

Publikacja: 03.12.2025 14:25

Nowy pocisk YKJ-1000 może osiągać prędkość do Mach 7 i razić cele oddalone o 1300 kilometrów

Nowy pocisk YKJ-1000 może osiągać prędkość do Mach 7 i razić cele oddalone o 1300 kilometrów

Foto: X

Chińska firma lotnicza Lingkong Tianxing zaprezentowała niezwykły i bardzo tani pocisk hipersoniczny. Slajdy krążące w internecie po prezentacji systemu wskazują, że broń weszła już do masowej produkcji po udanych testach. Pocisk ma kosztować około 700 tys. juanów (99 tys. dol.) – jest podobna do ceny Tesli Model X i znacząco niższa niż koszt większości nowoczesnych systemów obrony powietrznej i przeciwrakietowej. Dla porównania: amerykański pocisk SM-6 kosztuje około 4,1 mln dol., a jeden pocisk THAAD od 12 do 15 mln dol. Rakiety Patriot PAC-3 produkcji Lockheed Martin, które chce kupić Tajwan, kosztują od 3,7 do 4,2 mln dol. za sztukę.

Tania broń hipersoniczna z „cementową” powłoką zmienia układ sił?

Nowy pocisk może osiągać prędkość do Mach 7 i razić cele oddalone o 1300 kilometrów. YKJ-1000 przyciągnął uwagę z powodu nietypowej konstrukcji, w której zastosowano materiały klasy cywilnej, takie jak beton spieniony użyty do powłoki odpornej na wysoką temperaturę. Dlatego chińscy użytkownicy mediów społecznościowych nadali mu przydomek „Pocisk pokryty cementem”. Części strukturalne mogą być odlewane ciśnieniowo, a tradycyjne mechanizmy separacji ładunków wybuchowych zostały zastąpione systemami elektrycznymi. W pocisku użyto także standardowych modułów kamer oraz chipów nawigacyjnych BeiDou, powszechnie stosowanych w cywilnych dronach.

Według analityków ogromna różnica między kosztami ataku i obrony podkreśla rosnące wyzwanie dla armii na całym świecie. Tania broń precyzyjna zmusza obrońców do wydawania gigantycznych kwot na przeciwdziałanie. – Ten pocisk byłby niezwykle konkurencyjny, gdyby trafił na międzynarodowy rynek obronny – powiedział w wywiadzie dla chińskiej państwowej telewizji CCTV komentator wojskowy Wei Dongxu. – Wiele państw wciąż nie opracowało technologii hipersonicznych, a ten pocisk – o dużym zasięgu, dużej sile penetracji i bardzo niskiej cenie – prawdopodobnie stałby się hitem eksportowym.

Analitycy zauważają, że taki pocisk stanowi zagrożenie dla amerykańskich grup uderzeniowych lotniskowców, które mogłyby zostać „zasypane” ogromną liczbą tanich i szybkich pocisków trudnych do zatrzymania.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Chiny testują naddźwiękowy odrzutowiec pasażerski. Ma być dwa razy szybszy od Concorde'a

Ugrupowanie Huti z Jemenu już w tym roku wielokrotnie przeprowadzało ataki na statki i deklarowało, że może też uderzyć w amerykańskie lotniskowce, co pokazuje, że nawet mniej zaawansowane systemy mogą wpływać na działania marynarki wojennej w regionie. Bardziej zaawansowane chińskie systemy, takie jak DF-17, produkowany przez państwowych wykonawców, mogłyby być używane w sposób mieszany z takimi tanimi środkami, by przełamać warstwową obronę przeciwrakietową – zauważa „Interesting Engineering”.

Chiński prywatny gigant rakietowy

Debiut YKJ-1000 wzbudził także ogromne zainteresowanie w Chinach, gdzie wielu internautów zastanawia się, jak prywatna firma zdołała stworzyć broń dorównującą najnowocześniejszym systemom tworzonym przez wielkie państwowe koncerny. Lingkong Tianxing podkreśla, że wykorzystała do tego dojrzałą bazę przemysłową Chin, tanie komponenty i technologie komercyjne.

Prezes firmy Wang Yudong napisał w mediach społecznościowych, że pocisk odzwierciedla „ogólną produktywność społeczną Chin”, przypisując sukces krajowym możliwościom przemysłowym i integracji łańcucha dostaw. Wang wcześniej był głównym projektantem i zastępcą głównego inżyniera w Chińskiej Akademii Technologii Rakietowych, a w skład zespołu badawczego firmy wchodzą weterani wielkich grup lotniczych.

Czytaj więcej

Gigant chce wprowadzić przesyłki rakietowe. W godzinę w dowolne miejsce na świecie

Wang założył firmę w 2018 r., a w 2021 r. pozyskał finansowanie od inwestorów. W maju 2022 r. Lingkong Tianxing, znana też jako Space Transportation, pomyślnie przeprowadziła misję rakiety wielokrotnego użytku Tianxing I. Firma informowała też, że pracuje nad pasażerskim samolotem naddźwiękowym Yunxing, który ma być dwa razy szybszy od Concorde’a. Mało tego. W lutym 2022 r. przedstawiła plany dotyczące jeszcze szybszego kosmicznego samolotu hipersonicznego, który mógłby dotrzeć do Nowego Jorku z Pekinu w zaledwie godzinę. Taka „rakieta ze skrzydłami” startowałaby pionowo i latała z prędkością 12 tys. km/h. – Opracowujemy rakietę skrzydlatą do szybkiego transportu z punktu do punktu, która jest tańsza niż rakiety przenoszące satelity i szybsza niż tradycyjne samoloty – przekonywał wówczas rzecznik firmy w rozmowie z dziennikiem „The Yincheng Times”.

Reklama
Reklama

Chiński wicepremier Zhang Guoqing odwiedził we wrześniu zakład produkcyjny firmy w Chengdu, co wskazuje na wysokie zainteresowanie jej projektami na szczeblu państwowym. Niektórzy komentatorzy internetowi wyrazili wątpliwości co do niskiej ceny „pocisku pokrytego cementem”, zwłaszcza w kontekście komponentów rakietowych. Lingkong Tianxing zapowiedziała, że wkrótce udostępni szczegółową analizę kosztów.

Technologie
Google rzuca wyzwanie Markowi Zuckerbergowi. Okulary z botem AI zadebiutują na dniach
Technologie
Naukowcy odkryli nową wadę AI. Robi zaskakujące błędy
Technologie
To koniec pracy ludzi na liniach produkcyjnych. Ten koncern zamieni ich na humanoidy
Technologie
To rewolucja w stoczniach. Niezwykle wytrzymały kadłub z drukarki 3D gotowy w cztery dni
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Technologie
Co dziesiąty wystąp! Badacze MIT ujawniają, ilu pracowników już dziś może zastąpić AI
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama