Ma ona w sposób cichy i niezauważony przewozić żołnierzy, ale – w razie zagrożenia – niszczyć również inne statki czy okręty. Pojazd o nazwie Kronos wyposażony ma być bowiem w sześć mini torped.
Łódź, która bardziej przypomina futurystyczny statek kosmiczny, to dzieło Highland Systems. Startup, specjalizujący się głównie w innowacyjnych wozów bojowych, zaprojektował ją specjalnie z przeznaczeniem do tajnych operacji. „Płaszczka” może transportować do dziesięciu pasażerów (plus jeden członek załogi). Firma twierdzi, że nowatorska konstrukcja kadłuba zapewnia wyższe prędkości przy jednocześnie zmniejszonym zużyciu paliwa. Kronos posiada podwójne zasilanie – silnik Diesla oraz napęd elektryczny. Dzięki temu łódź jest w stanie być w ruchu przez 54 godziny. Pojazd ma 9 m długości i niemal 7,5 m szerokości, a także 2 m wysokości. Kronos, przy swoim kompaktowej budowie, zapewnia nośność do 3 ton.
Czytaj więcej
Marynarka wojenna USA ma ambitny plan, by blisko jedną trzecią jej floty stanowiły zrobotozywane okręty. Pod względem pływających bezzałogowców trwa ostra rywalizacja z Chinami.
Startup podaje, że łódź o kształcie płaszczki będzie rozwijać na powierzchni morza lub oceanu prędkość do 80 km/h, zaś pod wodą – do 50 km/h. Projekt startupu z ZEA zakłada prowadzenie operacji na głębokości 100 m, choć tzw. maksymalne krytyczne zanurzenie sięgać może do 250 m.
Wnętrza łodzi są klimatyzowane i wyposażone w adaptacyjne oświetlenie. Czas potrzebny na pełne naładowanie akumulatora to jedynie 1,5 godz.