Technologia może się okazać przełomowa w Stanach Zjednoczonych, gdzie broń przemycana do szkół przez uczniów jest używana podczas strzelanin.
AI potrafi wykryć broń, zanim dojdzie do tragicznego incydentu. Ostrzeżenie jest przesyłane do centrali firmy, gdzie jest sprawdzane przez technika, który ma je zweryfikować i określić, czy broń jest autentyczna. Jeśli to zrobi pozytywnie, to aktywuje alarm i wzywa pomoc, powiadamiając nie tylko policję, ale także kierownictwo szkoły. Wszystko trwa zaledwie kilka sekund. Do tego, by system mógł działać, potrzebny jest system kamer zainstalowanych w szkołach oraz ich synchronizacja z systemem ZeroEyes. Nie są potrzebne żadne dodatkowe zmiany w szkołach, a uczniowie nawet nie zauważają nowego systemu.
ZeroEyes przetestował swój system w szkole w miejscowości Oxford w stanie Michigan, gdzie w listopadzie 2021 r. doszło do strzelaniny w szkole średniej. Uzbrojony 15-letni Ethan Crumbley zastrzelił czterech uczniów i zranił siedem innych osób, w tym jednego nauczyciela. Nikt nie zauważył, jak wniósł na teren szkoły broń – półautomatyczny pistolet SIG-Sauer SP 2022. Dopiero po fakcie na monitoringu zauważono, że sprawca wszedł do łazienki z plecakiem, a wyszedł z bronią w ręku.
Czytaj więcej
Śmiercionośne ładunki ukryte w ziemi to zagrożenie nie tylko dla wojska, ale również cywilów. Naukowcy, chcąc pomóc w unieszkodliwianiu takich ładunków, opracowali nowatorską technologię, która potrafi wspomóc mozolną i ryzykowną pracę sapera.
Firma ZeroEyes nawiązała także współpracę z amerykańskimi siłami zbrojnymi. Niedawno otrzymała od Sił Powietrznych USA dotację w wysokości 1,25 mln dol. na integrację tej technologii z istniejącymi bezzałogowymi statkami powietrznymi.