Jak podało BBC, naukowcy pracują nad wykorzystaniem tej technologii do wykrywania rzadkich schorzeń narządów ruchu. Ta ma identyfikować zaburzenia nawet do sześciu miesięcy wcześniej niż lekarz. AI będzie analizować ruchy ciała pacjentów i diagnozować potencjalne choroby. System jest już przetestowany, a jego rozwój trwa od dekady. Dr Valeria Ricotti, członek zespołu pracującego nad nową technologią, jest zachwycona efektami. W rozmowie z BBC przyznała, że to rozwiązanie wykryje szeroki zakres chorób. W ramach badań system skutecznie sprawdzono m.in. na pacjentach z ataksją Friedreicha czy dystrofią mięśniową Duchenne’a.

Czytaj więcej

Przełom w medycynie. Założyciel Spotify chce skanować ludzi z pomocą AI

Cytowany przez Interesting Engineering prof. Aldo Faisal z Imperial College nie ukrywa, że ów nowatorski sposób badań oferuje wiele korzyści w porównaniu z tradycyjnymi metodami diagnozy. – Nasz system wykrywa subtelne ruchy, których ludzie nie są w stanie zauważyć – zaznacza.

Jego zdaniem technologia ta ma potencjał, by zrewolucjonizować badania kliniczne, a także poprawić diagnostykę i monitorowanie pacjentów. Jak twierdzi, może przyczynić się do znacznego przyspieszenia badań nad lekami, a także do obniżenia ich kosztów.