Choć firma Ford Motor Co. zastrzegła, że wcale nie planuje korzystać z nowatorskiej technologii, to koncept wzbudza mocno mieszane uczucia.
Jak pisze serwis Yahoo, fakt, że patent pojawia się w trudnym dla właścicieli pojazdów okresie, daje do myślenia. Problem zaległości w spłacie rat kredytu nie jest obcy wielu właścicielom samochodów - dane Cox Automotive wskazują, iż w styczniu poważne zaległości w spłatach kredytu na auto sięgnęły najwyższego poziomu od 2006 r. Wyłączenie dłużnikowi klimatyzacji latem, blokowanie elektrycznych szyb, czy uniemożliwienie wejścia do pojazdu, brzmi dość okrutnie, ale pomysł inżynierów Forda idzie jeszcze dalej. Wniosek patentowy opisuje również technologię, która zakłada, że samochód w sposób autonomiczny będzie mógł przejechać w miejsce, z którego zabierze go np. laweta. To byłaby zapewne ostateczność. Zablokowanie niektórych funkcji auta (rozrusznika, czy zamków w drzwiach) może okazać się wystarczającym bodźcem do zapłaty. Zgodnie z opisywanym przez Yahoo wnioskiem patentowym Forda, blokady mogłyby być zdjęte, gdy konsument potwierdzi przyjęcie zawiadomienia o zaległej płatności za auto. „Wyłączenie takich elementów może spowodować dodatkowy poziom dyskomfortu dla kierowcy i pasażerów pojazdu” – czytamy w zgłoszeniu patentowym.
Czytaj więcej
Niemiecki producent aut mocno zaskoczył – tym razem zamiast kolejnego modelu samochodu zaprezentował mebel. A dokładniej fotel na kółkach, który nie jest jednak typowym wyposażeniem biura i rozpędza się do 20 km/h.
Wes Sherwood, rzecznik Forda, podał, że firma tylko w ub. r. zgłosiła ponad 1300 patentów. - Zgłaszamy patenty na nowe wynalazki w ramach normalnej działalności, ale niekoniecznie są one oznaką nowych planów biznesowych lub produktowych – przekonuje, cytowany przez Yahoo.
Zdalne uruchamianie lub blokowanie niektórych funkcji samochodu przez jego producenta to trend zyskujący na znaczeniu. Obecnie służy nie tyle ściganiu dłużników, co stanowi źródło dodatkowego przychodu. Producenci promują opłaty abonamentowe za dostęp do niektórych technologii. I tak choćby Mercedes w niektórych modelach oferuje skrętną tylną oś, ale tylko w ramach rocznej subskrypcji. W BMW wprowadzono abonamenty na ogrzewanie foteli, czy podgrzewaną kierownicę.