Nowe rozwiązanie wdraża Microsoft. Wybór charakteru chatbota – zintegrowanego z wyszukiwarką Bing – ma dać użytkownikom pole manewru, z którą wersją AI wolą obcować. W sumie dostępne są trzy opcje do wyboru (wspomniane „precyzyjny”, „kreatywny” i „zrównoważony”). Microsoft liczy, że poprawi to doświadczenia użytkowników w korzystaniu z konwersacyjnej sztucznej inteligencji, zapewniając lepszą kontrolę nad tym, jak reaguje chatbot.
Wcześniej głośno było o licznych przypadkach dziwnych zachowań algorytmu, którego „osobowość” nie była przyjemna. Potrafił w trakcie rozmowy wpadać w gniew, flirtować, a nawet obrażać. Twórcy ChatGPT obawiają się, że negatywne wrażenia z obcowania z AI mogą wpłynąć na powszechną niechęć do tej technologii. Stąd opcja wyboru stylu odpowiadania, która ma dać użytkownikom większą szansę na „złapanie wspólnego języka” z botem.