Najnowsza technologia AI może zrewolucjonizować opiekę zdrowotną poprzez przyspieszenie badań nad lekami, poprawę diagnostyki chorób, znalezienie lepszych sposobów leczenia pacjentów czy rozszerzenie opieki na większą liczbę osób.
Ale rozwój sztucznej inteligencji może również potencjalnie wywoływać negatywne skutki zdrowotne – twierdzą pracownicy służby zdrowia z Wielkiej Brytanii, USA, Australii, Kostaryki i Malezji piszący w czasopiśmie BMJ Global Health, cytowani przez "The Guardian".
Ich zdaniem zagrożenia związane z medycyną i opieką zdrowotną „obejmują potencjalne błędy sztucznej inteligencji, które mogą powodować szkody dla pacjentów, problemy z prywatnością i bezpieczeństwem danych oraz wykorzystanie sztucznej inteligencji w sposób, który pogorszy nierówności społeczne i zdrowotne”.
Czytaj więcej
Hollywoodzcy scenarzyści, którzy od dziesięcioleci piszą scenariusze science-fiction, w których maszyny przejmują kontrolę nad światem, teraz sami walczą o to, by roboty nie zabierały im pracy.
Jednym z przykładów szkód, jak twierdzą, było użycie pulsoksymetru opartego na sztucznej inteligencji, który zawyżał poziom tlenu we krwi u pacjentów z ciemniejszą skórą, co skutkowało niedostatecznym leczeniem ich niedotlenienia.