Jesteśmy coraz bliżej robotów AI przypominających ludzi. I nie chodzi tylko o ich imponującą inteligencję, ale również zmysły, w jakie potrafimy już wyposażać maszyny. Takim przełomem jest tzw. sztuczny nos, projekt realizowany przez Microsoft. Dzięki niemu technologia AI zyska możliwość rozpoznawania zapachów. Badania pokazały, że opracowane przez ekspertów rozwiązanie, bazujące na czujniku gazów i specjalnych mikrokontrolerach, potrafi poprawnie identyfikować m.in. zapach chleba, kawy i wielu innych aromatów.
Czytaj więcej
Roboty asystujące nam w sklepie i humanoidy w fabrykach, wykonujące za nas najtrudniejsze manualnie czynności – to już nie science fiction, a kwestia paru lat.
Sztuczny nos wykorzystuje sieć neuronową do skorelowania stężenia gazów w powietrzu z kategoriami zapachów. Taki cyfrowy węch inżynierowie chcą wykorzystywać m.in. w magazynach żywności, gdzie system informowałby o zepsutych produktach, czy też jako system ostrzegania przed określonymi, niebezpiecznymi gazami w powietrzu. Firma podała, że technologia ta pozwala wykryć m.in. stężenie i rodzaj takich gazów, jak tlenek węgla (CO), dwutlenek azotu (NO2), alkohol etylowy (C2H5OH) i lotne związki organiczne.
Czujnik zintegrowany jest z zaawansowanym modelem AI, który wyodrębnia kluczowe cechy gazów i na tej bazie określa zapach. Kategoria zapachu wyświetlana jest na specjalnym ekranie kontrolera wraz z wizualną wskazówką wskazującą stopień pewności modelu AI co do ewentualnej korelacji.