Wersje bota GPT-3 i GPT-3,5 powoli przechodzą do historii, a OpenAI robi biznes na płatnym dostępie do modelu GPT-4. Teraz zaś Sam Altman informuje o pracach nad technologią GPT-5. Wiadomo, że ma ona zasadniczo różnić się możliwościami od GPT-4, ale jej skonstruowanie wymaga wiele pieniędzy. Twórca OpenAI już wystąpił do Microsoftu, udziałowca spółki, o dosypanie funduszy na badania nad tą technologią. Bardziej złożony i wysoce zaawansowany model sztucznej inteligencji będzie potrzebował znacznie więcej pieniędzy niż 10 mld dol., które Microsoft już wyłożył. Altman przekonuje, że dzięki najnowszemu botowi koncern będzie mógł jednak czerpać krociowe zyski.
Ulepszanie sztucznej inteligencji
O samym GPT-5 na razie niewiele wiadomo. OpenAI prowadzi zaawansowane prace nad tym modelem, ale nie ujawnia informacji na temat czasu jego wprowadzenia. Dość regularnie, od premiery ChatGPT w listopadzie ub. r., firma ta wprowadza jednak modyfikacje i ulepszenia konwersacyjnego bota (jego najnowsza wersja, GPT Turbo, oferuje szybszy i tańszy sposób korzystania z GPT-4).
Czytaj więcej
Firma OpenAI pokazała najnowszy model swojej rewolucyjnej sztucznej inteligencji: GPT-4. Teraz ta budząca nadzieje, ale i obawy technologia, stanie się jeszcze inteligentniejsza i powszechniejsza. Czy jesteśmy na to gotowi?
Czym jednak może być GPT-5? Altman niedawno tłumaczył, że to technologia, którą będzie można nawet określić jako „superinteligencję”. Ten najnowszy model zawierać ma 1,56 biliona parametrów, czyli znacznie więcej niż 175 miliardów, którym charakteryzuje się GPT-4. Ponadto GPT-5 ma uczyć się i wchłaniać więcej informacji, a przy tym serwować dokładniejsze i bardziej dopracowane wyniki. Taki zaawansowany bot będzie z pewnością lepiej rozumiał niuanse i kontekst. System taki miałby mieć też wiele zastosowań – od generowania kreatywnych formatów tekstowych (wiersze, scenariusze, kompozycje muzyczne), po tworzenie nowych aplikacji, a nawet kolejnych chatbotów i wirtualnych asystentów.
Wyzwania przed ChatGPT
OpenAI skupia się obecnie na szkoleniu nowego modelu AI oraz sposobach zwiększania mocy obliczeniowej. Wyzwaniem są finanse, dostęp do procesorów, a także bazy danych, na których GPT-5 ma się uczyć (publiczne zbiory danych w internecie to już zbyt mało).