Według raportu izraelskiego portalu biznesowego „Globus”, Siły Obronne Izraela zakupiły trzy zdalnie sterowane czworonogi, płacąc po 130 tys. dolarów za sztukę. Roboty mają „zbierać informacje ratujące życie i wspierać żołnierzy w optymalnym działaniu” – napisano w dokumencie.
Czytaj więcej
Ukraińskie wojsko sięga po lądowe drony-kamikadze, z kolei armie USA oraz NATO testują autonomiczną robokozę, wyposażoną w granatnik. To militarna rewolucja, a żołnierze mogą stać się zbędni na polu walki.
Według producenta zwinne, przypominające psy roboty kroczące firmy Ghost Robotics potrafią eksplorować trudno dostępne miejsca pod ziemią, wspinać się, biegać po głębokich kałużach i pływać. Jeśli stracą równowagę i przewrócą się, są zaprogramowani, aby wstać i kontynuować swoją misję. W przeciwieństwie do innych zdalnie sterowanych psów-robotów, urządzenia Ghost Robotics są półautonomiczne i mogą zatrzymać się bez pomocy człowieka. Nadal konieczna jest ciągła komunikacja z operatorem. Roboty są wyposażone w różnorodne czujniki wizualne, które pozwolą im identyfikować osoby lub przedmioty nawet w nocy lub przy słabym oświetleniu.
Robot, który szuka min i strzela
Eksperci zakładają, że armia izraelska mogłaby wykorzystać roboty także do wykrywania urządzeń wybuchowych. Mimo, iż teoretycznie czas pracy baterii robotów-psów wynosi trzy godziny, to w praktyce czasami wytrzymują one tylko 90 minut – twierdzi „Globus”.
Czytaj więcej
Jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc na Manhattanie będzie pilnie strzeżone przez robota. Pierwszy robo-policjant właśnie rusza na służbę, ma patrolować stację metra na Times Square.