ChatGPT miesza na salach rozpraw. Sztuczna inteligencja znów pogrążyła prawników

Prawnicy w USA coraz częściej sięgają po generatywną sztuczną inteligencję – tym razem wykorzystano ChatGPT do stworzenia uzasadnienia, które przedłożono podczas rozprawy. Wykorzystanie narzędzia od OpenAI drogo kosztowało jedną z kancelarii.

Publikacja: 26.02.2024 21:42

Zdjęcie wygenerowane za pomocą sztucznej inteligencji przedstawiające sędziego

Zdjęcie wygenerowane za pomocą sztucznej inteligencji przedstawiające sędziego

Foto: Adobe Stock

Jak wskazuje serwis The Register, który opisuje sprawę, to przestroga dla prawników, którzy chcą używać technologii AI w swoim zawodzie. Do zdarzenia doszło w Nowym Jorku. Tamtejsza kancelaria Cuddy Law pozwała miejski Wydział Edukacji (DOE) za niezapewnienie jednemu z dzieci odpowiedniej bezpłatnej edukacji publicznej. Prawnicy wygrali sprawę, ale w trakcie procesu kancelaria musiała uzasadnić swoje opłaty procesowe.

Sztuczna inteligencja niemile widziana w sądzie

I tu pojawił się problem. Sięgnęła ona bowiem w tym celu po wsparcie popularnego bota. I to pomimo faktu, że już wielokrotnie ChatGPT dał się poznać światu jako narzędzie generujące niedokładne informacje. Cuddy Law postanowiło jednak iść na skróty i zwróciło do bota o przygotowanie argumentacji uzasadniającej takie a nie inne stawki w wygranym procesie. To nie spodobało się sędziemu Paulowi Engelmayerowi – ten nie tylko odrzucił znaczną część żądanych opłat, ale także zdecydował się na ostrą reprymendę pod adresem kancelarii.

Czytaj więcej

Algorytm wsadził go do więzienia, gdzie przeszedł piekło. Chce odszkodowania

Engelmayer wskazał liczne niebezpieczeństwa związane z poleganiem na treściach generowanych przez AI, podkreślając przy tym ryzyko tworzenia całkowicie fikcyjnych materiałów. Federalny sędzia okręgowy Nowego Jorku przypomniał choćby niedawną sprawę z Sądu Apelacyjnego USA, gdy adwokat nieświadomie przedłożył na rozprawie fałszywe opinie sądowe, wygenerowane przez ChatGPT.

Prawnik Donalda Trumpa

Podobnych historii, gdy sztuczna inteligencja wprowadzała prawników w błąd, jest więcej. Jedna z najgłośniejszych spraw dotyczyła Michaela Cohena, adwokata byłego prezydenta USA Donalda Trumpa. Tego przyłapano bowiem na wykorzystywaniu fałszywego orzecznictwa wygenerowanego przez AI.

Czytaj więcej

Pierwszy pozew o zniesławienie przez ChatGPT. Nie był w więzieniu za łapówki

Benjamin Kopp, prawnik z Cuddy Law, cytowany przez The Register, bronił się, że kancelaria wykorzystała bota nie do wyszukiwania sądowych orzeczeń, lecz jedynie jako „narzędzie uzupełniające”. Cuddy Law domagało się opłaty 113,5 tys. dol. Sędzia Engelmayer zakwestionował te wyliczenia i honoraria obniżono do 53 tys. dol.

Jak wskazuje serwis The Register, który opisuje sprawę, to przestroga dla prawników, którzy chcą używać technologii AI w swoim zawodzie. Do zdarzenia doszło w Nowym Jorku. Tamtejsza kancelaria Cuddy Law pozwała miejski Wydział Edukacji (DOE) za niezapewnienie jednemu z dzieci odpowiedniej bezpłatnej edukacji publicznej. Prawnicy wygrali sprawę, ale w trakcie procesu kancelaria musiała uzasadnić swoje opłaty procesowe.

Sztuczna inteligencja niemile widziana w sądzie

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Technologie
Skóra staje się przezroczysta i widać wszystko. Przełomowy sposób wykrywania chorób
Technologie
Ukraińcy znaleźli zaskakujący sposób na rosyjskie drony. Bardzo skuteczny
Technologie
To ma być „internet zwierząt”. Tysiące zostaną zachipowane
Technologie
Połączyli AI z tradycyjną chińską medycyną. Niezwykła skuteczność badania
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Technologie
Powstało okno idealne. Samo się odmraża i pozyskuje prąd z deszczu
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki