Kluczem do powodzenia projektu jest hybrydowy silnik Chimera, który przy wyższych prędkościach będzie przełączał się z trybu turboodrzutowego na hipersoniczny ramjet. To silnik odrzutowy „oddychający powietrzem” wykorzystujący dużą prędkość samolotu do sprężania powietrza, które trafia do spalania (nie trzeba go sprężać). Jest prosty, nie ma części ruchomych. Hermeus przetestował go w ubiegłym roku z powodzeniem, jak i tryb zmiany napędu. W tym roku przetestowano jego kolejną wersję MK1. Silnik ten pozwoli docelowo na osiąganie prędkości 5 Mach, czyli ponad 6 tys. km na godzinę. Firma współpracuje z Defense Innovation Unit (DIU).