- Prawdopodobnie nikt z nas nie będzie miał pracy - powiedział Musk na konferencji technologicznej ivaTech 2024 w Paryżu. Opisał przyszłość, w której miejsca pracy będą „opcjonalne”. - Jeśli chcesz wykonywać pracę, która jest trochę jak hobby, możesz to robić, ale to sztuczna inteligencja i roboty zapewnią wszelkie towary i usługi, które chcesz - dodał, cytowany przez CNN.
Powszechny dochód dla obywateli
Aby ten scenariusz zadziałał, musiałby istnieć „uniwersalny wysoki dochód”, czyli kwoty wypłacane wszystkim obywatelom, nawet jeśli nie pracują.
W podobnym duchu wypowiadał się kilka dni temu również profesor Geoffrey Hinton, zwany „ojcem chrzestnym AI". Twierdzi, że rządy będą musiały ustanowić powszechny dochód podstawowy, aby zapobiec wzrostowi nierówności. Naukowiec przekonywał, że reforma świadczeń dająca stałe kwoty każdemu obywatelowi będzie potrzebna, ponieważ „sztuczna inteligencja zabierze wiele prozaicznych miejsc pracy”. Jego zdaniem, chociaż sztuczna inteligencja zwiększy produktywność i bogactwo, pieniądze trafią do zamożnych, a nie do zwykłych ludzi, którzy stracą pracę i to będzie bardzo złe dla społeczeństwa.
Czytaj więcej
Profesor Geoffrey Hinton przestrzega przed światowym wyścigiem zbrojeń w dziedzinie AI i zostawianiem jej decyzji o zabijaniu. Twierdzi, że rządy będą musiały ustanowić bezwarunkowy dochód podstawowy, aby zapobiec wzrostowi nierówności.
W ciągu ostatnich kilku lat możliwości sztucznej inteligencji wzrosły na tyle szybko, że organy regulacyjne, firmy i konsumenci wciąż zastanawiają się, jak odpowiedzialnie korzystać z tej technologii. Nadal istnieją obawy co do tego, jak zmienią się różne branże i miejsca pracy, gdy sztuczna inteligencja będzie się rozprzestrzeniać.