Naukowcy poprosili komiczkę Karen Hobbs, aby wygłosiła na scenie kilka dowcipów napisanych przez sztuczną inteligencję. To, co się wydarzyło, wiele mówi o tym, jak bardzo maszyny rozumieją ludzkie poczucie humoru.
Materiał napisał dla Hobbs bot ChatGPT, który analizował trzech komików wykonujących swój autorski materiał. Narzędzia AI mogą replikować tylko informacje, które już istnieją w jakiejś formie, chociaż może to skutkować niespotykanymi kombinacjami pomysłów. Czy można to już uznać za kreatywność? Zdania są podzielone.
Jakie dowcipy opowiada AI?
Gagi, które ChatGPT wyprodukował dla Hobbs, składają się głównie z prymitywnych stereotypowych dowcipów dotyczących kobiet z pokolenia milenialsów.
Nic dziwnego, że te modele mają problemy z dostarczaniem satysfakcjonujących konstrukcji i puent. AI nie ma wyczucia publiczności, nie potrafi dostosować się do jej nastrojów. Działa w sztywnych ramach wytyczonych przez osobę, która zamawia u niej żarty na konkretny temat. To jednak może się zmienić. Trwają już badania, które mają na celu umożliwienie sztucznej inteligencji lepszego zrozumienia otaczającego ją świata.
Czytaj więcej
Autonomiczni pracownicy AI, którzy będą potrafili między sobą rozmawiać i działać niezależnie od człowieka, odmienią rynek pracy.