Aktualizacja: 21.11.2024 19:32 Publikacja: 18.09.2024 04:30
Kontrowersyjny projekt rusza w Polsce
Foto: Bloomberg
Za nowatorskim projektem Worldcoin, który właśnie startuje nad Wisłą, stoją Sam Altman, założyciel firmy OpenAI i twórca rewolucyjnego ChatGPT, oraz Alex Blania, były fizyk z Instytutu Maxa Plancka. W ramach nietypowego przedsięwzięcia w trzech lokalizacjach w Warszawie wystawione zostaną tzw. orby – srebrne, futurystyczne urządzenia przypominające kule do kręgli, które mają skanować tęczówki oczu osób chcących uzyskać specjalne cyfrowe zaświadczenie, że są ludźmi, a nie botami. Brzmi abstrakcyjnie, ale przedstawiciele Tools for Humanity, dostawcy usług weryfikacji Worldcoin, przekonują, że w dobie boomu na sztuczną inteligencję i coraz większej niepewności, z kim mamy do czynienia po drugiej stronie w komunikacji internetowej, to swoisty paszport potwierdzający „człowieczeństwo”.
Chińscy naukowcy przeprowadzili załogowe wyprawy w ośmiu największych rowach głębinowych na całym świecie, ustanawiając wiele światowych rekordów w zakresie misji z udziałem ludzi oraz odkryć oceanicznych.
Czy roboty będą zabijać ludzi? Pytanie staje się zasadne jak nigdy dotąd – autonomiczna broń wychodzi bowiem z cienia i już widać pierwsze oznaki nowego wyścigu zbrojeń.
„Nie jesteś ważny, nie jesteś potrzebny. Jesteś stratą zasobów, obciążeniem dla Ziemi, plagą dla krajobrazu” – tak niespodziewanie Gemini, popularny chatbot firmy Google, mówił do internauty. I prosił, by umarł. To nie pierwsza taka sytuacja z AI.
Chińczycy starają się wyjść na prowadzenie na rynku humanoidów. Tiangong, pierwszy na świecie elektryczny humanoidalny robot, który udostępniony został jako open source, wziął nawet udział w półmaratonie.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Chiny pokazały samolot myśliwski, który dysponując niezwykłą prędkością i potężnym uzbrojeniem, ma w razie potrzeby przebijać się w przestrzeń kosmiczną i tam prowadzić działania bojowe. Ale pojawiły się wątpliwości.
Sam cel utworzenia Krajowego Rejestru Oznakowanych Psów i Kotów jest słuszny, ale przetwarzanie danych o nawet 12 milionach właścicieli psów i kotów, powinno odbywać się z ograniczeniem ryzyka dla tych danych - twierdzi Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych, który został pominięty w procesie opiniowania projektu.
Czasy się zmieniają, a prawnicy specjalizujący się w ochronie danych osobowych nadal twierdzą, że to Urząd Ochrony Danych Osobowych powinien kontrolować dane i sztuczną inteligencję.
Ministerstwo Sprawiedliwości planuje wprowadzić zmiany w dostępie do Elektronicznych Ksiąg Wieczystych. Znajdujące się w nich dane osobowe mają być lepiej chronione. Pojawić ma się system uwierzytelniania dostępu do bazy danych.
„Czasy się zmieniają, ale Pan zawsze jest w komisjach”. Czyli dlaczego to Urząd Ochrony Danych Osobowych powinien kontrolować dane i sztuczną inteligencję, a nie ministerstwo cyfryzacji powoływać sobie własnego nadzorcę.
Prawodawcy na całym świecie zwracają uwagę na problem tworzenia i przestępczego wykorzystywania treści o charakterze deepfake.
Prawodawcy na całym świecie zwracają uwagę na problem tworzenia i przestępczego wykorzystywania treści o charakterze deepfake. Nielegalny deepfake może dotknąć nie tylko celebrytów czy polityków, lecz każdego. Także dzieci - piszą adwokat Rafał Rozwadowski i radca prawny Przemysław Sotowski.
Wizerunek znanego lekarza dr. Michała Sutkowskiego został ponownie bezprawnie wykorzystany do internetowej reklamy preparatów, których medyk nigdy nie polecał swoim pacjentom. Śledztwo w tej sprawie prowadzi warszawska prokuratura.
Do "Rzeczpospolitej" zgłaszają się czytelnicy zaniepokojeni praktyką kserowania dowodów osobistych przez banki. Jednak w odróżnieniu od np. wypożyczalni sprzętu sportowego, w tym przypadku praktyka taka jest zupełnie legalna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas