W pierwszym takim biegu humanoidy rywalizowały z ludźmi. Kto wygrał półmaraton?

Ten wyścig wzbudził na świecie ogromne zainteresowanie. W pekińskim półmaratonie roboty rywalizowały z ludźmi. A postęp w ich rozwoju jest tak szybki, że niebawem zagrożą ludziom w kolejnych dyscyplinach sportu.

Aktualizacja: 20.04.2025 10:12 Publikacja: 19.04.2025 11:54

Niektóre humanoidy były autonomiczne, inne zaś trzeba było prowadzić za pomocą pilota

Niektóre humanoidy były autonomiczne, inne zaś trzeba było prowadzić za pomocą pilota

Foto: REUTERS/Tingshu Wang

Ponad 20 dwunożnych robotów rywalizowało w sobotę w pierwszym na świecie półmaratonie z udziałem ludzi i humanoidów i – choć technologicznie wyglądało to imponująco – były dalekie od prześcignięcia swoich „ludzkich panów" na długim dystansie.

Półmaraton robotów bez Amerykanów

W wyścigu wzięły udział zespoły z kilku firm i uniwersytetów, dając dowód niezwykłego postępu Chin w dziedzinie technologii robotycznej. W dziedzinie rozwiązań humanoidalnych gonią już Stany Zjednoczone, które nadal mogą pochwalić się bardziej zaawansowanymi modelami, jak Optimus Tesli czy Atlas Boston Dynamics. Chińskie roboty o różnych kształtach i rozmiarach przemierzały południowo-wschodnią dzielnicę Pekinu Yizhuang, w której mieszczą się siedziby wielu firm technologicznych. Amerykańskie maszyny nie wzięły udziału w tych zmaganiach ze względu na zdecydowane pogorszenie się relacji USA z Chinami w ostatnim czasie.

Czytaj więcej

To będzie historyczny wyścig. Humanoidy zmierzą się z ludźmi

W ciągu ostatnich lat filmy produkujące roboty humanoidalne na świecie zalały internet filmikami przedstawiającymi humanoidy wykonujące przejażdżki rowerowe, kopnięcia okrężne, salta w bok czy taniec. Pokazywały w ten sposób ogromny postęp, który ma miejsce w tej dziedzinie. Kwestią czasu było pojawienie się ich w wydarzeniach sportowych.

Wielki nacisk na budowę humanoidów, które mają być lekarstwem na brak rąk do pracy czy opiekować się ludźmi, widać w Chinach. W dokumencie politycznym z 2023 r. chińskie Ministerstwo Przemysłu i Technologii Informacyjnych określiło przemysł robotyki humanoidalnej jako „nową granicę w konkurencji technologicznej”, wyznaczając cel na 2025 r. w zakresie masowej produkcji i bezpiecznych łańcuchów dostaw podstawowych komponentów – podaje CNN.

Podczas gdy modele wsparte przez AI szybko zyskują na popularności, wzbudzając obawy, od bezpieczeństwa po przyszłość miejsc pracy, sobotni wyścig pokazał, że ludzie nadal mają przewagę, przynajmniej jeśli chodzi o bieganie.

Jak wyglądał bieg humanoidów?

Jakie roboty mogły wziąć udział w wyścigu? Musiały poruszać się na dwóch nogach (brak kół czy gąsienic), mieć wysokość od 0,5 do 2 m i być sterowane zdalnie lub być w pełni autonomiczne. Rywalizowały z 12 tys. „ludzkich zawodników”, biegnących obok nich, na sąsiednim, ogrodzonym pasie. Po starcie roboty musiały pokonać niewielkie nachylenia i kręty 21-kilometrowy odcinek. Tak jak biegacze musieli uzupełniać zapasy wody, tak roboty mogły otrzymać w trakcie wyścigu nowe baterie. Firmy mogły również wymieniać swoje androidy na zastępcze, gdy nie mogły już rywalizować, choć każda zamiana wiązała się z 10-minutową karą. 

Czytaj więcej

Chiny zaleją świat robotami. Amerykańskie firmy proszą o pomoc

Pierwszy robot, który przekroczył linię mety, Tiangong Ultra – stworzony przez Beijing Humanoid Robot Innovation Center – ukończył trasę w dwie godziny i 40 minut. To prawie dwie godziny więcej niż ludzki rekord świata wynoszący 56 min i 42 sekundy, należący do ugandyjskiego biegacza Jacoba Kiplimo. Zwycięzca biegu mężczyzn w sobotę ukończył trasę w 1 godzinę i 2 minuty.

Tang Jian, dyrektor ds. technologii w zwycięskim instytucie, powiedział, że atutem 1,8-metrowego Tiangong Ultra były długie nogi i algorytm pozwalający naśladować sposób, w jaki biegną ludzie na długim dystansie.

- Nie chcę się chwalić, ale żadna inna firma robotyczna na Zachodzie nie dorównuje osiągnięciom sportowym Tiangonga – powiedział Tang cytowany przez agencję Reutera, dodając, że robot wymienił baterie tylko trzy razy w trakcie wyścigu. Potrzebował jednak ludzkiego pomocnika, który biegł obok niego, na wypadek upadku cennej maszyny. Większość robotów wymagała tego rodzaju wsparcia, a kilka było przywiązanych do smyczy. Niektóre nie były autonomiczne i trzeba je było prowadzić za pomocą pilota.

Jakie roboty biegły w Pekinie?

W biegu wystartowały też humanoidy od znanych chińskich firm, jak H1, wyprodukowany przez Unitree Robotics, o którym zrobiło się głośno dzięki jego tanecznym pokazom podczas chińskiego Nowego Roku, czy Xiaomai z laboratorium MagicLab (mierzy 174 cm i dał już pokaz swoich możliwości podczas treningów biegowych wokół jeziora Taihu). Biegł też Tiangong, stworzony przez Embodied AI Robotics Innovation Center (model testowy rozwijał prędkość 10 km/h) czy zaawansowana konstrukcja od RobotEra (wcześniej biegała po Wielkim Murze).

Czytaj więcej

Apple i Meta biorą się za humanoidy. Walka o nowy wielki biznes

Wyścig pierwotnie miał się odbyć już w poprzednią niedzielę, ale przesunięto go z powodu trudnych warunków pogodowych i silnego wiatru, który z racji udziału ciężkich robotów, niósłby zagrożenie dla „ludzkich" maratończyków.

Technologie
Właściciel wyszukiwarki zainwestuje w elektrownie atomowe. Pojawił się „pożeracz energii”
Technologie
„Rozmowa" z psem i kotem? Właśnie pada bariera w komunikacji
Technologie
Jest najszybszy na świecie. Może dać Chinom podwodną dominację
Technologie
To największy elektryczny pojazd na świecie. Same baterie ważą 250 ton
Technologie
Rząd chce wyciągnąć z dołka polskie innowacje. Powstała specgrupa
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem