Reklama

AI może pozbawić pracy 99 proc. pracowników w 5 lat. „Nie ma planu B”

Sztuczna inteligencja może do 2030 roku pozbawić zatrudnienia 99 proc. pracowników – twierdzi Roman Yampolskiy, łotewski profesor informatyki z Uniwersytetu Louisville znany z prac nad bezpieczeństwem AI. Według niego, pracę stracić mogą nawet programiści i inżynierowie.

Publikacja: 05.09.2025 12:40

Sztuczna inteligencja może doprowadzić do 2030 roku do niespotykanego do tej pory poziomu bezrobocia

Sztuczna inteligencja może doprowadzić do 2030 roku do niespotykanego do tej pory poziomu bezrobocia

Foto: Blessed Stock / Adobe Stock

To szokujące ostrzeżenie przedstawił w czwartkowej rozmowie ze Stevenem Bartlettem w podcaście „The Diary of a CEO”. 

Roman Yampolskiy jest jednym z pierwszych naukowców, którzy ostrzegali przed zagrożeniami ze strony sztucznej inteligencji. Uznawany jest za twórcę terminu „bezpieczeństwo sztucznej inteligencji”, którego po raz pierwszy użył w 2011 roku w jednym ze swoich artykułów.

Dorównująca ludziom AI doprowadzi do załamania rynku pracy

W podcaście „The Diary of a CEO” Yampolskiy przedstawił pesymistyczny scenariusz dotyczący wpływu sztucznej inteligencji na rynek pracy. Jego zdaniem, w ciągu pięciu lat systemy AI przejmą większość zadań komputerowych, a roboty humanoidalne – większość prac fizycznych. Systemy sztucznej inteligencji ogólnej (Artificial General Intelligence, AGI) o zdolnościach dorównujących ludziom powstać mogą już do 2027 roku, co już trzy lata później doprowadzić może do załamania na rynku pracy. Dzięki sztucznej inteligencji pracodawcy otrzymają „darmową siłę roboczą”.

– Za pięć lat będziemy świadkami poziomu bezrobocia, jakiego nigdy wcześniej nie widzieliśmy. Nie mówię o 10 proc., co jest przerażające, ale o 99 proc. – przyznał Yampolskiy w rozmowie.

Czytaj więcej

„To jeden z najgłupszych pomysłów”. Firmy zwalniają młodych pracowników, zastępuje ich AI
Reklama
Reklama

Do niespotykanego dotąd poziomu bezrobocia doprowadzić ma wspomniane zautomatyzowanie do 2030 roku każdego rodzaju pracy przy komputerze oraz przejęcie przez roboty humanoidalne prac fizycznych. Sztuczna inteligencja może zabrać pracę nawet osobom zajmującym się kodowaniem i inżynierią podpowiedzi (ang. prompt engineering). Zdaniem łotewskiego informatyka, sztuczna inteligencja potrafi bowiem projektować prompty dla AI „znacznie lepiej” niż jakikolwiek człowiek.

W przedstawionym scenariuszu nie ma być też miejsca na przekwalifikowanie, ponieważ sztuczna inteligencja zautomatyzować ma wszystkie prace i „nie ma planu B”.

Bezrobocie wywołane sztuczną inteligencją: Pesymistyczne scenariusze ekspertów

Roman Yampolskiy nie jest, jak przypomina serwis Entrepreneur, jedynym ekspertem ostrzegającym przed pesymistycznym scenariuszem dotyczącym bezrobocia wywołanego sztuczną inteligencją.

Czytaj więcej

Szef Nvidii: AI skróci tydzień pracy do 4 dni, część zawodów zniknie

Dario Amodei – amerykański badacz i przedsiębiorca zajmujący się sztuczną inteligencją, a jednocześnie dyrektor generalny firmy Anthropic uznawanej za potentata w tej dziedzinie – stwierdził w maju, że w ciągu pięciu lat AI zastąpi ponad połowę początkujących pracowników umysłowych, powodując tym samym wzrost bezrobocia do poziomu 20 proc.

Z kolei Geoffrey Hinton, kanadyjsko-brytyjski informatyk nazywany „ojcem chrzestnym sztucznej inteligencji” w czerwcu tego roku przyznał, że AI zastąpi wszystkich urzędników. Jego zdaniem automatyzacja zadań przez sztuczną inteligencję doprowadzi do sytuacji, w której nie będzie pracy dla ludzi. Tym samym sprzeciwił się tezie, według której AI przekształci miejsca pracy, zamiast je całkowicie wyeliminować. Ten optymistyczny scenariusz przedstawiają – jak przypomina serwis Business Insider – Jensen Huang, dyrektor generalny firmy Nvidia oraz Yann LeCun z firmy Meta.

To szokujące ostrzeżenie przedstawił w czwartkowej rozmowie ze Stevenem Bartlettem w podcaście „The Diary of a CEO”. 

Roman Yampolskiy jest jednym z pierwszych naukowców, którzy ostrzegali przed zagrożeniami ze strony sztucznej inteligencji. Uznawany jest za twórcę terminu „bezpieczeństwo sztucznej inteligencji”, którego po raz pierwszy użył w 2011 roku w jednym ze swoich artykułów.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Technologie
Świecące drzewa zamiast latarni. Naukowcy stworzyli rośliny rodem z „Avatara”
Technologie
Te modele AI pożerają najwięcej prądu. Jak korzystać z nich ekologicznie?
Technologie
„Niebezpieczna otchłań". Chatboty AI niosą ze sobą nowe ryzyko - ostrzegają specjaliści
Technologie
Czy kwanty pogrzebią bitcoina? Zostało bardzo mało czasu
Technologie
Naukowcy pokazali, jak oszukać AI. Zatrważające wnioski
Reklama
Reklama