Człowiek przestał być już potrzebny. Roboty uzyskały zaskakującą umiejętność

Rozwój sztucznej inteligencji sprawił, że humanoidy zyskały „mózgi”, które pozwalają im zdobywać wiedzę i informacje całkowicie bez udziału człowieka.

Publikacja: 21.05.2025 18:36

Walker S1 ma być przełomem w robotyce humanoidalnej

Walker S1 ma być przełomem w robotyce humanoidalnej

Foto: mat. pras.

Maszyny potrafią już komunikować się z innymi maszynami, by w ten sposób uczyć się – czy to zasad poruszania w danym terenie, czy umiejętności potrzebnych do wykonania danego zadania. Taka zdolność to przełom w robotyce, a pierwsze zastosowania samouczących się humanoidów zaprezentowano właśnie w Chinach. Takie inteligentne maszyny pracują tam w fabrykach.

Przełom na rynku robotów. Są bardziej efektywne w pracy

Rynek humanoidalnych robotów w Chinach rośnie w zawrotnym tempie – wedle prognoz do 2030 r. osiągnie wartość ponad 100 mld juanów (13,9 mld dol.). Dla porównania, w ub.r. był to poziom 2,76 mld juanów. Globalnie, jak szacują analitycy Goldman Sachs Research, rynek ten może w 2035 r. sięgać pułapu nawet 205 mld dol. Dziś to jednak Chiny są światowym liderem w tej technologii. Eksperci wskazują, że tylko w tym kraju oraz w USA (drugi z największych rynków) sektory produkcyjne będą potrzebować w perspektywie pięciu lat odpowiednio 1,1 i 0,6 mln robotów humanoidalnych.

Czytaj więcej

Rewolucja na budowach. Ludzie nie będą już potrzebni

Badacze sygnalizują, że właśnie następuje moment przejścia w tej branży z robotów potrafiących chodzić czy skakać do takich, które faktycznie mają zdolność do wydajnej pracy i pod względem umiejętności potrafią zastąpić ludzi. Dotychczasowe doświadczenia z takimi maszynami nie były najlepsze. Wdrożony np. w ub.r. przez UBTech prototyp Walker S Lite (humanoid o wysokości 135 cm) odbył staż w fabryce Geely. Poruszał się wolno, polegał na kodach QR do nawigacji, a jego efektywność wynosiła zaledwie 20 proc. w porównaniu z pracownikami. Planowanie tras czy optymalizacja prędkości robotów stały się wyzwaniem. Teraz następuje przełom. Ulepszony model Walker S1 charakteryzuje bowiem nie tylko zwiększona stabilność chodu, zręczność dłoni, lepsze systemy wizyjne, ale i zwiększony zasięg operacyjny o 30 proc. czy szybkość poruszania (większa o 25 proc.). Robot opanował zadania wymagające milimetrowej precyzji, więc może pracować np. w kontroli jakości, ale przede wszystkim nauczył się współpracy z innymi humanoidami. Chińczycy przeprowadzili ostatnio pokaz Walkera S1, w którym synchronizował działania z innym robotem, aby podnieść i przetransportować skrzynie, dynamicznie dostosowywał trasę, aby uniknąć kolizji. A wszystko na podstawie wiedzy i informacji zdobytych od drugiej z maszyn. W UBTech określają tę zmianę jako „duży mózg – mały mózg”. O co chodzi?

Chińczycy dodali robotom „mózgi”

„Duży mózg” to system napędzany przez chiński otwarty model rozumowania multimodalnego – DeepSeek-R1. To on odpowiada za planowanie i alokację zadań. „Mały mózg” zarządza natomiast kontrolą ruchu w czasie rzeczywistym, właśnie poprzez tzw. rozproszone uczenie. System – połączony za pomocą „zbiorowego umysłu” (z ang. hive mind) w chmurze – umożliwia błyskawiczne przenoszenie umiejętności. I tak np. zadanie wyuczone przez jednego robota może być natychmiast powielone w całej flocie maszyn. W przeciwieństwie do ludzi, którzy wymagają indywidualnego szkolenia, roboty potrafią – dzięki sieciom neuronowym – błyskawicznie dzielić się wiedzą. Inżynierowie z Geely uważają, że taka technologia pozwoli zastąpić stosunkowo mało elastyczną produkcję taką w pełni adaptacyjną. Moment przełomu właśnie następuje, a Walker S1 od kilku miesięcy przechodzi rygorystyczne testy w różnych branżach. Np. w fabrykach pojazdów elektrycznych BYD roboty te podwoiły wydajność w montażu części, a masowe ich wdrożenie planowane jest jeszcze w II kwartale br. Humanoidy pracują też w Foxconn w Shenzhen czy w zakładach Audi w Changchun (tam Walker S1 przeprowadza testy szczelności klimatyzatorów).

Czytaj więcej

Maszyny zyskają kolejny zmysł. To rewolucja w robotyce

Obecne modele humanoidów wciąż nie są doskonałe – wymagają okresowego ładowania, a do tego są stosunkowo drogie, co ogranicza skalowalność. UBTech przekonuje, że odpowiedzią na te wyzwania będzie kolejna generacja robotów. Walker S2 ma mieć zdolność samoładowania i większą zręczność. Chińska firma zapewnia, że te maszyny nie będą zastępować ludzi i zabierać im miejsc pracy. Ich rolą ma być funkcja „inteligentnych asystentów” w kontekście powtarzalnych lub niebezpiecznych zadań.

Maszyny potrafią już komunikować się z innymi maszynami, by w ten sposób uczyć się – czy to zasad poruszania w danym terenie, czy umiejętności potrzebnych do wykonania danego zadania. Taka zdolność to przełom w robotyce, a pierwsze zastosowania samouczących się humanoidów zaprezentowano właśnie w Chinach. Takie inteligentne maszyny pracują tam w fabrykach.

Przełom na rynku robotów. Są bardziej efektywne w pracy

Pozostało jeszcze 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Technologie
Ta technologia da chińskim dronom wielką przewagę. Wysokość nie będzie problemem
Technologie
Naukowcy zaskoczeni. AI może spontanicznie rozwijać komunikację podobną do ludzkiej
Technologie
Może złamać wszelkie zabezpieczenia, ale i wyleczyć raka. Ta technologia przebije AI
Technologie
Przyłapała nauczyciela na korzystaniu z ChatGPT. Studentka chce zwrotu czesnego
Materiał Promocyjny
Co AI może zrobić dla małych i średnich przedsiębiorstw