UKE spiera się z TP o cztery megabity przepustowości

Urzędowi Telekomunikacji Elektrocznicznej nie udało się sfinalizować we wrześniu ramowego porozumienia z Telekomunikacją Polską. Strony nie mogą się dogadać, co do szczegółów zobowiązań inwestycyjnych operatora. Najbliższy, realny jeszcze, termin finalizacji rozmów to 20 października.

Publikacja: 08.10.2009 11:50

– Liczymy na szybkie zawarcie porozumienia z UKE, na którym zależy obydwu stronom – mówi Piotr Muszyński, wiceprezes TP. – Rozmowy z Telekomunikacją Polską idą dobrze jeśli chodzi o porozumienie w części dotyczącej niedyskryminacji konkurencyjnych operatorów, natomiast słabo jeśli chodzi o inwestycje. To idzie nam najtrudniej. Nie możemy dogadać się co do minimalnej przepływności budowanej i modernizowanej infrastruktury. My oczekujemy linii, które umożliwią transfer danych z minimalną przepływnością 6 Mb/s, a TP oferuje nam tylko 2 Mb/s – mówi Anna Streżyńska, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

– [b]Telekomunikacja Polska podtrzymuje deklarację, że chce zainwestować w uruchomienie co najmniej 1 mln łączy szerokopasmowych. [/b]Rzeczą absolutnie oczywistą jest, że budowane przez TP łącza szerokopasmowe będą miały standard techniczny odpowiadający potrzebom klientów nawet tych najbardziej wymagających – komentuje dosyć ogólnie Piotr Muszyński. Parametry 1 miliona nowych linii określą wysokośc dodatkowych inwestycji, do jakich będzie musiała się zobowiązać TP (teraz mowa jest o ok. 3 mld zł w ciągu trzech lat).

Jak podała we środę TP jej sieć ADSL daje możliwości transferu z prędkością powyżej 4 Mb/s w 35 proc. zasięgu, co oznacza ok. 3-4 mln linii. Znaczna liczba linii – [b]według niepotwierdzonych przez TP szacunków banku ING 3,6 mln – nie daje możliwości świadczenia usług dostępowych choćby z prędkością 1 Mb/s. Chociaż szacunki ING wydaje się nazbyt pesymistyczne, to wiadomo, że niektórych lokalizacjach TP ma problemy z usługami 1 Mb/s.[/b]

– Uważam że w ogóle nie ma sensu nic budować – skoro trwałość infrastruktury ma 15 lat – jeśli nowe linii mają utrzymać standard tylko 2 Mb/s. To nonsens w 21 wieku. Jeżeli mamy stabilizować stawki za hurtowe usługi TP na obecnym poziomie to to, co dostaniemy w zamian musi być rozwiązaniem przyszłościowym – mówi Anna Streżyńska. Jutro bądź w przyszłym tygodniu urząd i operator mają ustalić, czy znajdą kompromis odnośnie zobowiązań inwestycyjnych. Jeżeli to się uda, to w przyszłym tygodniu strony powinny ostatecznie ustalić treść porozumienia. W przyszłym tygodniu znane miałyby być również wyniki audytu systemów informatycznych TP. Ma on dać odpowiedź na pytanie, ile dokładnie kosztowałaby całkowita separacja systemów obsługi sprzedaży klientów hurtowych i detalicznych, oraz w jaki sposób TP proponuje zrealizować alternatywne rozwiązanie, czyli tzw. chińskie mury w systemach informatycznych.

W kolejnym tygodniu treść porozumienia zostałaby przekazana do akceptacji France Telecom, a UKE upubliczniłaby je w Polsce. Istnieje możliwość, że 20 października rada nadzorcza TP mogłaby upoważnić prezesa Maciej Wituckiego do podpisania porozumienia z UKE. Aby tego dopiąć operatorowi i urzędowi pozostało jeszcze osiem dni roboczych.

[i]Masz pytanie: wyślij e-mail do autora: [mail=l.dec@rpkom.pl]Łukasz Dec[/mail][/i]

– Liczymy na szybkie zawarcie porozumienia z UKE, na którym zależy obydwu stronom – mówi Piotr Muszyński, wiceprezes TP. – Rozmowy z Telekomunikacją Polską idą dobrze jeśli chodzi o porozumienie w części dotyczącej niedyskryminacji konkurencyjnych operatorów, natomiast słabo jeśli chodzi o inwestycje. To idzie nam najtrudniej. Nie możemy dogadać się co do minimalnej przepływności budowanej i modernizowanej infrastruktury. My oczekujemy linii, które umożliwią transfer danych z minimalną przepływnością 6 Mb/s, a TP oferuje nam tylko 2 Mb/s – mówi Anna Streżyńska, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Telekomunikacja
Eldorado 5G dobiega końca, a firmy tną etaty. Co z Polską?
Telekomunikacja
Do kogo przenoszą się klienci sieci komórkowych. Jest największy przegrany
Telekomunikacja
To już wojna w telefonii na kartę. Sieci komórkowe mają nowy haczyk na klientów
Telekomunikacja
Polski internet mobilny właśnie mocno przyspieszył. Efekt nowego pasma 5G
Telekomunikacja
Nowy lider wyścigu internetowych grup w Polsce. Przełomowy moment dla Polsatu