Druga w zestawieniu Nokia, sprzedała w kwartale o 25 proc. urządzeń mniej niż w roku ubiegłym: 61,9 miliona, czyli o 20,8 mln egzemplarzy mniej. Druga pozycja w zestawieniu, z 16, 6 proc. udziałem w rynku, w przypadku fińskiego koncernu to zasługa przede wszystkim nieustająco dobrej sprzedaży tradycyjnych telefonów komórkowych.
Dopiero trzeci jest amerykański Apple, który sprzedał oddał w ręce użytkowników 37,4 mln swoich „iSprzętów”, czyli o 2,3 mln więcej niż rok wcześniej. Jak wynika z danych, dokładnie co dziesiąty nowy telefon miał w minionym kwartale logo jabłka.
Kolejne miejsca zajmują przedstawiciele Azji, których udział w rynku nie przekracza 5 proc..
LG, który niedawno pochwalił się nowym smartfonem, wprowadził o 2,5 miliona sztuk produktów więcej niż rok temu, osiągając sprzedaż 16,2 milionów, co stanowi 4,3 proc. całego światowego rynku.
ZTE, którego część to tylko 3,5 całego telefonicznego rynku, spadł na piąte miejsce (rok temu miał czwarte). Na rynku pojawiło się jedynie 13 mln smartfonów z logo tego chińskiego producenta, w porównaniu z 19,5 milionami telefonów chwalących „pomyślność Chin” (tak brzmi część nazwy producenta).
Smartfony szturmem zdobywają serca i zawartość kieszeni użytkowników urządzeń przenośnej komunikacji. W bieżącym roku na świecie kupionych zostało 209,5 miliona inteligentnych telefonów, co oznacza wzrost sprzedaży o 36,2 proc. w stosunku do 153,8 milionów, które pojawiły się na rynku w analogicznych okresie rok wcześniej.