Palec Boży w a(u)kcji

Nie ma szczęścia Prezes UKE w aukcji na pasmo 800 MHz. Najłatwiejsze było skompletowanie zasobów widma, pomimo iż zostały zubożone o szóstą ich część, która trafiła do Sferii. Zaraz potem zaczęła się większa niż zwykle seria przeszkód. Ukoronowaniem całości stał się brak terminowej publikacji wyjaśnień do dokumentacji. A może to palec Boży? – zastanawia się Anna Streżyńska, prawnik, prezes WSS i b. prezes UKE.

Publikacja: 10.02.2014 09:05

Palec Boży w a(u)kcji

Foto: ROL

Nie ma szczęścia Prezes UKE w aukcji na pasmo 800 MHz. Najłatwiejsze, jak się okazuje, było skompletowanie zasobów widma, pomimo iż zostały  zubożone o szóstą ich część, która trafiła do Sferii. Zaraz potem zaczęła się większa niż zwykle seria przeszkód, wśród których szczególnie emocjonujące były przeszkody związane z systemem aukcyjnym, apele niektórych potencjalnych uczestników wskazujących na błędy i sprzeczności w dokumentacji, brak ponownych konsultacji prekursorskiej dokumentacji oraz odmowa UKE relacjonowania na bieżąco przebiegu aukcji. Ukoronowaniem całości stał się brak terminowej publikacji wyjaśnień do dokumentacji.

A może to palec Boży? Może to okazja, żeby ponownie przeanalizować regulacyjne cele tej aukcji? Może nie są i nie powinny nim być jedynie pieniądze?

Mamy unikalną i ostatnią okazję do włączenia tej aukcji nie w system doraźnego ratowania budżetu lecz w Narodowy Plan Szerokopasmowy oraz Europejską Agendę Cyfrową, wraz z ich szczegółowymi celami. Narodowy Plan Szerokopasmowy, oparty na budowie sieci NGA (którymi są także sieci LTE), zakłada bowiem z jednej strony cywilizacyjny skok dla wszystkich obszarów kraju i zrównoważenie ich rozwoju, a z drugiej realistyczne dostosowanie wskaźników oraz rekomendowanych przez EAC rozwiązań technicznych do ekonomicznych  parametrów poszczególnych inwestycji, ściśle uzależnionych od charakterystyki obszaru. LTE jest zaś rozwiązaniem, które z jednej strony oferuje dobre parametry usługi, szybkość inwestycji, jak i stosunkowo efektywne ekonomicznie rozwiązania dla obszarów trwale „białych” czyli nieopłacalnych i nisko opłacalnych, szczególnie, że pasmo 800 MHz jest skuteczne w penetracji (także wewnątrzbudynkowej), ale i w pokonywaniu odległości stosunkowo niewielkim kosztem. Taka decyzja pozwoliłaby na pominięcie etapu miedzi i przeskoczenie etapu rozwojowego tych obszarów do zaawansowanych usług ruchomych, niemalże na podobieństwo wielkich decyzji strategicznych Korei Południowej.

Żeby jednak tak się stało, żeby budowa LTE stała się wielkim przedsięwzięciem NPS, trzeba wrócić do koncepcji operatora hurtowego; nie wystarczą mechanizmy aukcji, w których zwycięzcami mogą zostać dwaj operatorzy, uszczuplając spodziewany efekt konkurencyjny. W dokumentacji aukcyjnej nie ma preferencji dla operatora hurtowego, ani nawet zobowiązań do hurtowego dostępu do sieci ani promowania budowy wspólnej infrastruktury. Prezes UKE Magdalena Gaj stwierdziła w końcu grudnia, że taka współpraca może być wynikiem dobrowolnego porozumienia operatorów i że na licytowanych zasobach mogą powstać np. dwie ogólnopolskie sieci LTE800. To nie wystarczy, ponieważ rynek potrzebuje nie tylko sygnału przyjaznego stosunku Regulatora do takich propozycji, ale wprost ich zastosowania. Od dawna podobne rozwiązania sugerował Emitel a potem Grupa Zygmunta Solorza.

Chodzi właśnie o to, żeby formuła operatora hurtowego była obowiązkowa, wówczas wszyscy działający w Polsce operatorzy komórkowi będą mieli jednakowe możliwości konkurowania o klientów detalicznych, także tych w obszarach zaniedbanych, zatem presja konkurencyjna będzie silniejsza i szybciej tam dotrze. Działalność operatorska oparta o zasadę otwartego dostępu oznacza równoprawność wszystkich korzystających operatorów oraz – jeśli będzie to miało zastosowanie – części detalicznej operatora uzyskującego status operatora hurtowego. Zarówno rynek telekomunikacyjny w Polsce jak i Regulator mają takie rozwiązania już przećwiczone na gruncie Porozumienia UKE-TP z 22.10.2009 oraz późniejszych doświadczeń w jego wdrażaniu, w tym chińskich murów. Oczywiście wymaga to nałożenia na zwycięzców przetargu konkretnych zobowiązań, na co jednak pozwalają obecne przepisy prawa telekomunikacyjnego nawet bez posiadania przez operatora znaczącej pozycji rynkowej. Gdyby nawet analizy wykazały, że nasze ustawy są nieco dziurawe, warto zaczekać na ich poprawienie.

Jest jeszcze jedna ważna rzecz. Odpowiednie bodźce finansowe wynikające z Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa oraz z Narodowego Planu Szerokopasmowego (zapowiadanych instrumentów finansowych preferencyjnych, zwrotnych i bezzwrotnych oraz zaangażowania BGK, OFE i PIR) musiałyby być tak zaprojektowane, żeby skłonić zwycięzcę do inwestycji na obszarach zaniedbanych oraz operatorów korzystających – do oferowania tam i utrzymywania usług pomimo niskiej opłacalności ich świadczenia.

Przemyślenia wymaga także  możliwość nałożenia obowiązków związanych z równomiernym inwestowaniem, obowiązków penetracyjnych, zasad współdziałania operatorów (podział pasma, zakłócenia) a także cały model biznesowy i regulacyjny. Uważam jednak, że warto to uczynić a pośpieszne albo motywowane celami fiskalnymi decyzje są krótkowzroczne.

Poza korzyściami jakie wynikają z takiego rozwiązania, jeśli chodzi o realizację NPS i EAC, najważniejsze to realne korzyści konsumentów i biznesu, oraz ochrona krajobrazu, którego nie będą przecinać kolejne BTSy, a także sprawność i bezkolizyjność samego procesu inwestycyjnego, w którym uniknie się dublowania lub zwielokrotniania naruszania istniejącej substancji dróg, lasów oraz nieruchomości prywatnych i publicznych.

Nie ma szczęścia Prezes UKE w aukcji na pasmo 800 MHz. Najłatwiejsze, jak się okazuje, było skompletowanie zasobów widma, pomimo iż zostały  zubożone o szóstą ich część, która trafiła do Sferii. Zaraz potem zaczęła się większa niż zwykle seria przeszkód, wśród których szczególnie emocjonujące były przeszkody związane z systemem aukcyjnym, apele niektórych potencjalnych uczestników wskazujących na błędy i sprzeczności w dokumentacji, brak ponownych konsultacji prekursorskiej dokumentacji oraz odmowa UKE relacjonowania na bieżąco przebiegu aukcji. Ukoronowaniem całości stał się brak terminowej publikacji wyjaśnień do dokumentacji.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Telekomunikacja
Eldorado 5G dobiega końca, a firmy tną etaty. Co z Polską?
Telekomunikacja
Do kogo przenoszą się klienci sieci komórkowych. Jest największy przegrany
Telekomunikacja
To już wojna w telefonii na kartę. Sieci komórkowe mają nowy haczyk na klientów
Telekomunikacja
Polski internet mobilny właśnie mocno przyspieszył. Efekt nowego pasma 5G
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Telekomunikacja
Nowy lider wyścigu internetowych grup w Polsce. Przełomowy moment dla Polsatu