Udziałowiec i wiceprezes Hawe z zarzutami

Publikacja: 26.06.2014 08:52

Dopiero w środę w nocy PAP poinformowała, że główny akcjonariusz Marek Falenta i wiceprezes Hawe Krzysztof Rybka zatrzymani we wtorek w związku z aferą podsłuchową wyszli z aresztu.

Jednocześnie agencja zacytowała rzeczniczkę Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Renatę Mazur, która podała, że  obu panom postawiono zarzuty współudziału ws. nielegalnych podsłuchów. Grozi im do 2 lat więzienia.

Jak poinformowała Mazur, obu prokurator zarzucił współsprawstwo – z Łukaszem N. i Konradem L. – w popełnianiu czynów polegających na nieuprawnionym zakładaniu i posługiwaniu się urządzeniem nagrywającym oraz ujawnieniu utrwalonych rozmów innym osobom. Podejrzani nie przyznali się i złożyli wyjaśnienia.

Wobec Marka Falenty prokurator zastosował poręczenie majątkowe w kwocie miliona zł, zakaz opuszczania kraju oraz dozór policji. Wobec Krzysztofa Rybki zastosowano poręczenie majątkowe w kwocie 20 tys. zł i takie same dwa pozostałe środki.

Według Mazur analiza materiału dowodowego nie pozwoliła na przypisanie podejrzanym udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Brak jest bowiem elementów charakterystycznych dla takiej grupy jak: trwała struktura, więzy organizacyjne, trwałość zaspokajania potrzeb grupy, czerpanie z przestępstw stałych dochodów.

„W realiach niniejszej sprawy dotychczasowe ustalenia wskazują, iż tak zorganizowana grupa nie została nigdy utworzona, o czym świadczy chociażby fakt, iż początkowo nagrywaniem zajmowały się tylko dwie osoby, zaś podejrzany Krzysztof R. nie znał Konrada L. a Konrad L. znał Marka F. jedynie jako klienta restauracji” – dodała Mazur.

We wtorek zarzuty ws. nielegalnych podsłuchów usłyszał Konrad L. – kelner w restauracji, w której dokonywano podsłuchów. Wcześniej taki zarzut dostał też menedżer jednej z restauracji Łukasz N.

Komentarz rpkom.pl: Niewykluczone, że dojdzie do zmian w zarządzie Hawe. Rada nadzorcza spółki zbiera się w najbliższy poniedziałek.

Dopiero w środę w nocy PAP poinformowała, że główny akcjonariusz Marek Falenta i wiceprezes Hawe Krzysztof Rybka zatrzymani we wtorek w związku z aferą podsłuchową wyszli z aresztu.

Jednocześnie agencja zacytowała rzeczniczkę Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Renatę Mazur, która podała, że  obu panom postawiono zarzuty współudziału ws. nielegalnych podsłuchów. Grozi im do 2 lat więzienia.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Telekomunikacja
Eldorado 5G dobiega końca, a firmy tną etaty. Co z Polską?
Telekomunikacja
Do kogo przenoszą się klienci sieci komórkowych. Jest największy przegrany
Telekomunikacja
To już wojna w telefonii na kartę. Sieci komórkowe mają nowy haczyk na klientów
Telekomunikacja
Polski internet mobilny właśnie mocno przyspieszył. Efekt nowego pasma 5G
Telekomunikacja
Nowy lider wyścigu internetowych grup w Polsce. Przełomowy moment dla Polsatu