T-Mobile Polska planuje budowę kilku tysięcy nowych masztów w 3 lata

Publikacja: 15.10.2014 17:01

T-Mobile Polska planuje budowę kilku tysięcy nowych masztów w 3 lata

Foto: ROL

Śladem Orange Polska także jego partner infrastrukturalny – T-Mobile Polska – podsumował modernizację sieci komórkowej, którą prowadził przez ostatnie lata, poprawiając zasięg usług głosowych i mobilnego Internetu.

Po modernizacji zasięg populacyjny sieci 2G outdoor T-Mobile to blisko 100 proc. (99,7 proc.), 3G 99,3 proc., a 4G – 58 proc. Dla zasięgu indoor wskaźniki te to odpowiednio: 81, 89 i 47 proc.

W prezentacji dla dziennikarzy operator pokazał również – naturalnie sporo mniejszy – zasięg w ujęciu geograficznym. Słupki (bez wartości) wskazują, że zasięg outdoor sieci T-Mobile 2G i 3G jest ponownie bliski 100 proc., ale 4G – już tylko 20 proc. Zasięg indoor zaś dla sieci 2G to niecałe 60 proc. obszaru, dla 3G około 70 proc., a dla 4G – 6-7 proc.

Postęp wobec stanu sprzed modernizacji jest zauważalny w największym stopniu dla sieci 3G.W ujęciu populacyjnym wynosił on przed startem prac outdoor niecałe 80 proc., a indoor – 40 proc.

Natomiast w ujęciu geograficznym sieć 3G T-Mobile można było spotkać wcześniej na niecałych 10 proc. kraju indoor i ok. 40 proc. outdoor.

– Koszty modernizacji, które ponieśliśmy przez te lata to ponad 2 mld zł, a  biorąc pod uwagę infrastrukturę dostępową – nawet więcej – mówił w środę Milan Zika, członek zarządu T-Mobile Polska ds. technicznych. Według niego, gdyby operator prowadził modernizację samodzielnie, a nie w kooperacji z Orange, kosztowałaby ona go dwa razy więcej.

T-Mobile i Orange to udziałowcy w joint venture Networks!, które zaprojektowało wspólną sieć masztów dla operatorów. Liczy ona po zmianach około 11 tys. masztów. Mniej więcej połowa należy do każdego z partnerów.

Zika ujawnił, że jego firma myśli o budowie kilku tysięcy masztów. – Omawiamy  z plan rozwoju na najbliższe trzy lata. Niewykluczone, że porozumiemy się co do kilku tysięcy nowych lokalizacji – powiedział, nie zdradzając o jakie dokładnie liczby chodzi.

T-Mobile Polska robi na razie ustalenia z właścicielem.  Niewykluczone jest przy tym, że – podobnie jak przy modernizacji – będzie rozbudowywać infrastrukturę w kooperacji z Orange. To z kolei znaczyłoby, że pracownicy NetWorks! będą mieli pracę.

Telekom Ziki chce też ponad plan rozbudować sieć LTE  na częstotliwości 1800 MHz ze względu na łatwość, z jaką prowadzi się tego typu inwestycje. Menedżer zapowiedział, że do tego celu firma zacznie wykorzystywać pasmo zajęte do tej pory przez usługi głosowe.  – Jesteśmy w stanie tak przekonfigurować w części lokalizacji sieć GSM, aby wesprzeć LTE. Możemy też w ogóle wyłączyć sieć 2G w paśmie 1800, jeśli uznamy, że jest duże zapotrzebowanie na transfer danych  – mówił Zika. To może być sposób, aby przyspieszyć mobilny Internet LTE do poziomu, jaki oferuje konkurencja.

LTE w T-Mobile działa dziś na 10 MHz w paśmie 1800 MHz. Tyle telekom zdobył w przetargu w 2013 r.. Wykorzystuje je na własne potrzeby i udostępnia Orange, które w ubiegłorocznym przetargu nie zdobyło nic.

Przewagę nad konkurentami ma grupa firm Zygmunta Solorza-Żaka, które, na razie jako jedyne w kraju, mają dwa razy więcej zasobów pasma 1800 i mogą oferować użytkownikom Internet mobilny o maksymalnej prędkości 150 Mb/s.

T-Mobile dąży do tego, aby jakość rozmów i transmisji wideo w jego sieci była zauważalnie lepsza niż konkurencji. Także w oczach użytkowników przemieszczających się. – Podróżujący i nie podróżujący to dwa odrębne światy – przekonywali menedżerowie T-Mobile.

Systemy telekomu wyłapują dziś nieudane połączenia, a zarządzający siecią starają się ją tak przemodelować, aby wyeliminować użytkowników, gdzie tzw. drop-y zdarzają się statystycznie częściej. W ramach prowadzonych przez grupę DT badań jakości sieci, w polskiej wersji wprowadzono specjalne urządzenie, tłumiące sygnał outdoor tak, aby zmierzyć doświadczenie konsumenta w różnych okolicznościach (na otwartej przestrzeni, w lesie, w domu). Urządzenie korzysta z map cyfrowych, do których dostosowuje poziom tłumienia. Na zlecenie T-Mobile przygotowała go zewnętrzna firma deweloperska. To o tyle ciekawe, że planowane w ramach memorandum jakościowego drive testy mają badać zasięg poza budynkami.

Według Ziki, są już klienci biznesowi skłonni płacić więcej za takie usługi. Telekom deklaruje natomiast, że w ofercie dla klientów indywidualnych nie wprowadzi dodatkowo płatnej usługi z gwarancją jakości. Liczy, że postrzegana przez rynek prywatny jakość przyniesie mu korzyści w postaci lojalności i napływu użytkowników.

Śladem Orange Polska także jego partner infrastrukturalny – T-Mobile Polska – podsumował modernizację sieci komórkowej, którą prowadził przez ostatnie lata, poprawiając zasięg usług głosowych i mobilnego Internetu.

Po modernizacji zasięg populacyjny sieci 2G outdoor T-Mobile to blisko 100 proc. (99,7 proc.), 3G 99,3 proc., a 4G – 58 proc. Dla zasięgu indoor wskaźniki te to odpowiednio: 81, 89 i 47 proc.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Telekomunikacja
Eldorado 5G dobiega końca, a firmy tną etaty. Co z Polską?
Telekomunikacja
Do kogo przenoszą się klienci sieci komórkowych. Jest największy przegrany
Telekomunikacja
To już wojna w telefonii na kartę. Sieci komórkowe mają nowy haczyk na klientów
Telekomunikacja
Polski internet mobilny właśnie mocno przyspieszył. Efekt nowego pasma 5G
Telekomunikacja
Nowy lider wyścigu internetowych grup w Polsce. Przełomowy moment dla Polsatu