Mniej regulacji, więcej wolnego rynku przyspieszy broadband

Publikacja: 14.07.2011 12:39

Przedstawiciele europejskich operatorów oraz firm technologicznych spotkali się wczoraj w Brukseli z Neelie Kroes, unijną komisarz ds. cyfrowej agendy. Celem spotkania było ustalenie przyczyn powolnego rozwoju sieci NGA w poszczególnych krajach Unii Europejskiej.

Podstawowy argument operatorów zasiedziałych jest wciąż taki sam: nieopłacalność budowy nowoczesnych sieci w aktualnym reżimie prawnym i regulacyjnym. Przedstawiciele największych europejskich operatorów, jak France Telecom, Deutsche Telekom, Telecom Italia chcieliby złagodzenia reżimu regulacyjnego, a przynajmniej ustalenia jego zasad (przede wszystkim hurtowych cen) na dłuższy okres. Niższy poziom „niepewności regulacyjnej” ma ułatwić tworzenie biznesplanów inwestycyjnych.

Ponadto przedstawiciele firm telekomunikacyjnych – tak zasiedziałych, jak alternatywnych – chcą, aby rządy krajów Unii nie sprzeciwiały się co do zasady konsolidacji rynkowej, która ułatwia osiągnięcie większej skali działania i poprawia opłacalność projektów inwestycyjnych.

Chcieliby także, aby nie sprzeciwiały się politykom „zarządzania ruchem” w sieciach telekomunikacyjnych, co realnie ma doprowadzić do możliwości obciążania content providerów opłatami za priorytetyzację ruchu IP z ich serwerów. Telekomy bulwersuje fakt, że muszą ponosić inwestycje na obsługę ruchu, który przynosi zysk firmom trzecim.

Swoje stanowisko na ten apel opublikowała dzisiaj również ECTA, organizacja zreszająca operatorów alternatywnych. ECTA w wielu punktach zgadza sie apelem operatorów zasiedziałych, ale przestrzega przed działaniami, które – mając na celu przyspieszenie inwestycji – nie wywrócą dzisiejego ładu na europejskim rynku telekomunikacyjnym opartego w znacznej mierze na regulacjach i wykorzystaniu infrastruktury operatorów zasiedziałych przez różnego typu service providerów. ECTA przestrzega np. przed politykami zarządzania ruchem telekomuniakcyjnym, który mogłyby godzić w usługi dostępowe na liniach BSA. Pnadto sprzeciwia się dublowaniu infrastruktury FTTx na najbardziej atrakcyjnych obszarach inwestycyjnych.

Przedstawiciele europejskich operatorów oraz firm technologicznych spotkali się wczoraj w Brukseli z Neelie Kroes, unijną komisarz ds. cyfrowej agendy. Celem spotkania było ustalenie przyczyn powolnego rozwoju sieci NGA w poszczególnych krajach Unii Europejskiej.

Podstawowy argument operatorów zasiedziałych jest wciąż taki sam: nieopłacalność budowy nowoczesnych sieci w aktualnym reżimie prawnym i regulacyjnym. Przedstawiciele największych europejskich operatorów, jak France Telecom, Deutsche Telekom, Telecom Italia chcieliby złagodzenia reżimu regulacyjnego, a przynajmniej ustalenia jego zasad (przede wszystkim hurtowych cen) na dłuższy okres. Niższy poziom „niepewności regulacyjnej” ma ułatwić tworzenie biznesplanów inwestycyjnych.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Telekomunikacja
Eldorado 5G dobiega końca, a firmy tną etaty. Co z Polską?
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Telekomunikacja
Do kogo przenoszą się klienci sieci komórkowych. Jest największy przegrany
Telekomunikacja
To już wojna w telefonii na kartę. Sieci komórkowe mają nowy haczyk na klientów
Telekomunikacja
Polski internet mobilny właśnie mocno przyspieszył. Efekt nowego pasma 5G
Telekomunikacja
Nowy lider wyścigu internetowych grup w Polsce. Przełomowy moment dla Polsatu